Data: 2012-03-16 13:42:20
Temat: Re: Czeszki
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-16 14:24, glob pisze:
>
> zażółcony napisał(a):
>> W dniu 2012-03-16 13:25, glob pisze:
>>
>>> I tu wychodzi głupkowatość kościelna, która uznała seks jako
>>> zezwierzęcony. Zwierzęta mają cykle rozmnażania i nie potrzebują
>>> uprawiać seksu cały rok. A człowiek potrzebuje uprawiać seks cały rok,
>>> bo on wychowuje potomstwo niesamowicie długo, więc natura dała nam
>>> seks aby przy potomstu miało na długo opiekę i rodziców spaja jedna z
>>> więzi seksualno-emocjonalnych która zatrzymuje ich obojga przy
>>> potomstwu.
>>
>> A jak nie ma potomstwa - to musi, czy nie musi ?
>
> Seks i prodność to dwie sprawy które cechują człowieka, u zwierząt
> masz raczej płodność, a człowiek musi z partnerką stworzyć więź nawet
> jak nie ma dzieci, bo ta wiąź jakby go przygotowuje do narodzin
> potomstwa, które to wychowuje się bardzo długo, zawężanie człowieka do
> reprodukcji jak robi kk, to zezwierzęcenie i ograniczenia seksualne
> powodują pękanie więzi między katolikami i stąd ten chłód
> emocjonalny.Katolicki seks to dewiacja, zezwierzęcenie.
A moglibyśmy się nie podpierać na każdym kroku porównaniami z kk ?
Nie róbmy z kk środka odniesień, środka wszechświata :)
A wracając do tematu: sam stwierdziłeś, że kobiety są bardzo różne.
Czyli, że mają różne potrzeby czułości i kontaktów seksualnych.
Jedne chcą więcej, inne mniej. Jedne bardziej czule, inne mniej.
Jedne mają większy problem z pohamowaniem apetytu seksualnego,
inne w ogóle nie mają takiego problemu.
|