Data: 2013-07-13 00:03:46
Temat: Re: Człowiek jest piękny..
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:krpr42$ggt$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2013-07-12 22:49, Chiron pisze:
>
>> Teraz popatrz: nie ma nic lub prawie nic- i na Krecie NAGLE pojawia się
>> bardzo bogata i potężna kultura minojska.
>
> Chironie, a nie daje Ci do myślenia fakt, że tak nagle "pojawiła się" ta
> kultura na początku XX wieku n.e., kiedy to została odkryta? A ile jeszcze
> przed nami?
Trudno uwierzyć, żeby nie znaleziono wcześniejszych wytworów tej
cywilizacji. IMO- bardzo mało prawdopodobne. Powtórzę: kultura grecka
(minojska i później helleńska) oraz (z innych trochę względów) kultura
etruska i staroegipska to enklawy bujnego rozkwitu cywilizacji w morzu
dziczy kompletnej, która najlepiej czuła by się jeszcze na drzewach. IMO
rozsądnei jest przyjąć, że rozwój (bez pomocy z zewnątrz) takiej
cywilizacji- od Wenus z paleolitu do cywilizacji, która rzeźbi posągi z
fotograficzną precyzją, maluje je trwałymi farbami, używa zaawansowanych
przyrządów- wymagających znajomości geometrii, wznosi gmachy i inne
skomplikowane budowle dla społeczności- to kilkadziesiąd tysięcy lat.
IMO "kliniczny" wręcz przykład- 2 wielkie piramidy i Sfinks. Cywilizacje,
która to zrobiła- po kilku tysiącach lat nie jest w stanie nawet tego
powtórzyć (te małe piramidy to żalosne podróby)! Ba! Dzisiejsza cywilizacja
miała by spore problemy, żeby to powtórzyć (tych kamieni tam nie było-
trzeba je byyło transportować). I własciwie nie znaleziono niczego podobnego
do tych piramid z tych czasów- a wokół znaleziono ślady ludzkości epoki
kamienia gładzonego.
>> Potem zanika (może została pobita)- po kilku
>
> A może po prostu - pomimo swego zaawansowania - nie umie jeszcze
> przewidywać ruchów sejsmicznych i się przed nimi chronić?
> Ot, może to cała tajemnica znikania i pojawiania się "niewiadomoskąd".
>
Owszem, może i tak. Przecież te potężne wybuchy są skatalogowane- IMO
wszystkie. Tam była silna erupcja Thiry- i mogła ona zgładzić wcześniejszą
cywilizację pozostawiając "odpryski". Może nawet była to zagłada legendarnej
Atlantydy- kto wie? Tyle, że to i tak nic nie pasuje. No bo skąd taka
cywilizacja i to o tak lokalnym zasięgu?
IMO wytłumaczenie jest takie: rozwijały się cywilizacje na ziemi. Jednak nie
tak, jak obecnie (globalnie)- tylko na wzór - powiedzmy- chiński: gdzieś coś
odkryto, chroniąc wynalazki na jakimś małym terenie, strzegąc tajemnicy.
Tysiące lat doprowadziły do powstania takich enklaw cywilizacji- które
trzymały w ryzach innych. Jakiś kataklizm- o zasięgu globalnym (IMO- wiele
wskazuje, że ok.11000 lat temu) spowodował zagładę tych cywilizacji.
Pozostały resztki, odpryski- coraz bardziej alienujące się od coraz bardziej
zdegenerowanej reszty. Sami też nie byli w stanie utrzymywać tak wysokiego
poziomu cywilizacyjnego- ważne środki produkcji uległy zagładzie.
Ja po prostu nie potrafię sobie tego inaczej zinterpretować.
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|