Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czule slowka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czule slowka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-18 10:41:59

Temat: Czule slowka
Od: Marlena <l...@b...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szanowne Panie czy wasi mezczyzni lubia wam mowic czule slowka lub slowo kocham.
Z moich doswiadczen wynika, ze albo traktuja to jako wciskanie kitu by zdobyc
kobiete, albo jezeli faktycznie kochaja, uwazaja to za tak oczywiste, ze powtarzanie
tego zbyt czesto (jak dla nich raz na pol roku) uwazaja za profanacje swojego
uczucia,
albo za jego depresacje.
Mnie trudno sie z tym pogodzic, bo uwazam czule slowka za bardzo umacniajace zwiazek.

Panie i Panowie napiszcie co o tym sadzicie. Czy moje spostrzezenia co do mezczyzn
sa prawdziwe.

Pozdrawiam z czuymi slowkami :)
Marlena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-02-18 11:14:28

Temat: Re: Czule slowka
Od: b...@k...kalisz.pl (Bartek Nagorny) szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, Marlena <l...@b...org.pl> na pl.sci.psychologia
napisał(a):

>kobiete, albo jezeli faktycznie kochaja, uwazaja to za tak oczywiste, ze powtarzanie

>tego zbyt czesto (jak dla nich raz na pol roku) uwazaja za profanacje swojego
uczucia,
>albo za jego depresacje.

Ciecie :)

>Mnie trudno sie z tym pogodzic, bo uwazam czule slowka za bardzo umacniajace
zwiazek.

Ale wiesz - za duzo w zadna strone nie mozna. Sam chyba mialem wlasnie
taka sytuacje i o ile dobrze sobie wszystko wyjasnilem to chyba zwiazek
wlasnie takze poprzez nadmiar tegoz sie rozpadl. Za duzo dawalem, za
malo dostawalem.. egoistyczne troche.. BTW Co ciekawe to nei ja zerwalem
:)
Ja dawalem tego tyle, ze "ona" sie zachlysnela.. ale i wymagalem tyle
samo - a to juz złe.
Przeslodzic nie mozna, bo taka herbata jest gorsza od gorzkiej.. ale
znow za malo to tez zle, bo sie ma uczucie niedosytu..

Oczywiscie - znalezc consensus jest ciezko, szczegolnie gdy jednak sila
uczuc przewaza i sie chce ciagle mowic "te" slowa :-)))

>Panie i Panowie napiszcie co o tym sadzicie. Czy moje spostrzezenia co do mezczyzn
>sa prawdziwe.

Pewnie tak, ale cyborgi sa inne ;))

>Pozdrawiam z czuymi slowkami :)

Mniam :)
Pozdrawiam,

--
Bartek
b...@k...kalisz.pl

... You can only live once, but if you do it right, once is enough.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-18 11:41:14

Temat: Re: Czule slowka
Od: t...@c...com.pl (Magdalena Tokarska) szukaj wiadomości tego autora

From: Marlena <l...@b...org.pl>

> Szanowne Panie czy wasi mezczyzni lubia wam mowic czule slowka lub slowo
kocham
> Panie i Panowie napiszcie co o tym sadzicie. Czy moje spostrzezenia co do
mezczyzn sa prawdziwe.
> Marlena

* moj osobnik chyba jeszcze nie jest tak bardzo rozleniwiony i nawet od
czasu do czasu mowi mi rozne czulosci. Ale faktem jest, ze czasem wyznaje
zasade - ze ja przeciez wszystko to powinnam wiedziec i ze po co powtarzac
rzeczy oczywiste. No bo przeciez oczywistym jest, ze mnie kocha ;-)

Zastanawiam sie czasami nad tym, czy taka powsciagliwosc w wyrazaniu
czulosci nie jest przypadkiem konsekwencja wychowania w rodzinie, gdzie
rzadko okazuje sie emocje (i pozytywne i negatywme)??? Ja mysle, ze to ma
duzy wplyw na dziecko a potem i dorastajacego czlowieka. I dotyczy to
zarowno kobiet jak i mezczyzn.

A tak z innej strony - to spotykam sie z zarzutami (coz tu ukrywac, czesto
zasadnymi) ze to kobiety czesto oczekuja, ze facet domysli sie o co im
chodzi. Wiec nie mowia o swoich oczekiwaniach tylko zloszcza sie, ze facet
ich nie rozumie.
Ale to temat na zupelnie inna dyskusje...

Pozdrawiam,
Mt.
>


--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-18 12:32:47

Temat: Re: Czule slowka
Od: t...@c...com.pl (Magdalena Tokarska) szukaj wiadomości tego autora


From: Bartek Nagorny <b...@k...kalisz.pl>

>Ale wiesz - za duzo w zadna strone nie mozna. Sam chyba mialem wlasnie
taka sytuacje i o ile dobrze sobie wszystko wyjasnilem to chyba zwiazek
wlasnie takze poprzez nadmiar tegoz sie rozpadl. Za duzo dawalem, za
malo dostawalem.. egoistyczne troche.. BTW Co ciekawe to nei ja zerwalem:)

* powiem ci Bartek wprost. Twoj problem polega na tym i wynika stad, ze
jestes po prostu ZA IDEALNYM facetem!
I kobitki nie wytrzymuja.... Niestety.
Ot, baby. Czasami trzeba je trzymac krotko...;-))

Mt.


--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-18 13:23:20

Temat: Re: Czule slowka
Od: b...@k...kalisz.pl (Bartek Nagorny) szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, t...@c...com.pl (Magdalena Tokarska) na
pl.sci.psychologia napisał(a):

>* powiem ci Bartek wprost. Twoj problem polega na tym i wynika stad, ze
>jestes po prostu ZA IDEALNYM facetem!

ROTFL :)) Magdziu, troche sie znamy, zeby wiedziec kto tu jest idealny,
nie ? ;))

Pozdrawiam :)
p.s. Dukat mnie wlasnie zaraz wyprowadza...

--
Bartek
b...@k...kalisz.pl

... Some day there will be tomorrow..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-18 13:41:27

Temat: Re: Czule slowka
Od: zofia olkowska <z...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marlena wystukal(a):

> Szanowne Panie czy wasi mezczyzni lubia wam mowic czule slowka lub slowo kocham.

Jedno i drugie. Wlasnie przed chwila dzwonil, tylko po to...

> Z moich doswiadczen wynika, ze albo traktuja to jako wciskanie kitu by zdobyc
> kobiete, albo jezeli faktycznie kochaja, uwazaja to za tak oczywiste, ze
powtarzanie
> tego zbyt czesto (jak dla nich raz na pol roku) uwazaja za profanacje swojego
uczucia,
> albo za jego depresacje.

Nie wszyscy, i nie tylko moj :) Sama znam takich ...trzech .
Wszyscy niestety zajeci :(

> Mnie trudno sie z tym pogodzic, bo uwazam czule slowka za bardzo umacniajace
zwiazek.

Masz racje, czasem gdyby nie Jego slowa czule, to bym poszla w sina dal
juz dawno.. ot tak bez celu i powodu, bez sensu. Miewam tak...
Ale On mowi :) I od razu lzej na sercu sie robi.

> Panie i Panowie napiszcie co o tym sadzicie. Czy moje spostrzezenia co do mezczyzn
sa prawdziwe.

Co do ogolu, to chyba sa, niestety. Mezczyzna taki rosnie sobie w
przekonaniu, ze jego glownym zadaniem jest utrzymac rodzine, ze licza
sie wymierne efekty jego dzialan. Czyny.
Slowa zas sa ulotne.... Kobiety natomiast maja silna potrzebe sluchania
czulosci... Ot i odwieczne niezrozumienie :)

> Pozdrawiam z czuymi slowkami :)
I wzajem
Serdeczne pozdrowionka
Zuzanka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-18 13:54:21

Temat: Re: Czule slowka
Od: "POOH" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Marlena <l...@b...org.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:88j7ln$fn4$...@h...uw.edu.pl...
> Szanowne Panie czy wasi mezczyzni lubia wam mowic czule slowka lub slowo
kocham.
> Z moich doswiadczen wynika, ze albo traktuja to jako wciskanie kitu by
zdobyc
> kobiete, albo jezeli faktycznie kochaja, uwazaja to za tak oczywiste, ze
powtarzanie
> tego zbyt czesto (jak dla nich raz na pol roku) uwazaja za profanacje
swojego uczucia,
> albo za jego depresacje.
> Mnie trudno sie z tym pogodzic, bo uwazam czule slowka za bardzo
umacniajace zwiazek.
> Panie i Panowie napiszcie co o tym sadzicie. Czy moje spostrzezenia co do
mezczyzn
> sa prawdziwe.

Żeby wypowiedzieć prawdziwe słowo kocham trzeba naprawdę napocić się co nie
miara. To chyba najprostszy sposób rozpoznania prawdy bądź fałszu tych słów.
Mówię tu oczywiście o osobie wypowiadającej!

Pozdrawiam
POOH


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-18 22:33:11

Temat: Re: Czule slowka
Od: Joanna Ćwikła <a...@e...icslab.agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marlena <l...@b...org.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:88j7ln$fn4$...@h...uw.edu.pl...
> Szanowne Panie czy wasi mezczyzni lubia wam mowic czule slowka lub
slowo kocham.
> Z moich doswiadczen wynika, ze albo traktuja to jako wciskanie kitu by
zdobyc kobiete,

przechodzi im srednio w wiku dwudziestukilku lat ;-)

albo jezeli faktycznie kochaja, uwazaja to za tak oczywiste, ze
powtarzanie
> tego zbyt czesto (jak dla nich raz na pol roku) uwazaja za profanacje
swojego uczucia,
> albo za jego depresacje.

Nieeeeeee, nie zgadzam sie.
Jak jest w moim zwiazku? moj Ukochany szepcze mi rozne czulosci przy
kazdej nadarzajacej sie okazji; zreszta, nie ogranicza sie tylko do
slow, przytula mnie, glaszcze po glowie :-), delikatnie caluje, bawimy
sie w "eskimoski" (pocieranie noskami) i inne przerozne czulosci, ktore
dodaja smaku naszemu zwiazkowi. Wcale nie uwazam, ze to moze sie
przeslodzic, pod tym wzgledem rozumiemy sie doskonale - oboje bardzo to
lubimy, bo widzimy, jaka przyjemnosc sprawia to drugiej osobie.
Dla "watpiacych" dodam, ze blisko znamy sie od 4 lat, a od 2 jestesmy ze
soba.

--
Pozdrawiam,

Asior

Joanna Cwikla
mailto:a...@i...agh.edu.pl
UIN 25443842


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-18 22:51:08

Temat: Re: Czule slowka
Od: "_czarny_" <c...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marlena <l...@b...org.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:88j7ln$fn4$...@h...uw.edu.pl...
> Szanowne Panie czy wasi mezczyzni lubia wam mowic czule slowka lub slowo
kocham.
[...]

Mowilem czule slowka na kazdym kroku jak sie widywalismy/dzwonilismy. I
co? Tak ja to podbudowalo, ze mnie totalnie olała. Od tamtego czasu sie
zmienilem, lecz jeszcze nie wystarczajaco. Znowu zbyt szybko wylalem swoje
uczucie na kobiete. I co? Jestesmy podczas "separacji". Nie odzywamy sie juz
przez dwa tygodnie. Dlaczego? W pewnym momencie nie wytrzymalem i
powiedzialem, ze odchodze. Zadzwonila i placzac mi mowila abym tego nie
robil a pozniej sama mi powiedziala, ze lepiej tak bedzie. Wkurzylem sie i
odlozylem sluchawke. Nie okazywala mi wogule uczucia, ale czuje, ze mnie
kochala i moze nadal kocha. Lecz problem jest jeden. Nigdy mi tego nie
powiedziala. Dawala tylko jakies sygnaly dzieki ktorym moge sie domyslac.
Ja tak nie chce. Chyba nikt nie chce. Wszyscy chca wiedziec, ze sa kochani,
nie? Mam nadzieje, ze jest to normalne. Wiem, że źle zrobilem. Dlatego moze
juz niedlugo zadzwonie. Wiecie co kobiety? Wy naprawde dziwne
jestescie....

_czarny_


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-19 03:28:42

Temat: Re: Czule slowka
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

Marlena <l...@b...org.pl> writes:

> Szanowne Panie czy wasi mezczyzni lubia wam mowic czule slowka lub slowo kocham.
> Z moich doswiadczen wynika, ze albo traktuja to jako wciskanie kitu by zdobyc
> kobiete, albo jezeli faktycznie kochaja, uwazaja to za tak oczywiste, ze
powtarzanie
> tego zbyt czesto (jak dla nich raz na pol roku) uwazaja za profanacje swojego
uczucia,
> albo za jego depresacje.
> Mnie trudno sie z tym pogodzic, bo uwazam czule slowka za bardzo umacniajace
zwiazek.
> Panie i Panowie napiszcie co o tym sadzicie. Czy moje spostrzezenia co do mezczyzn
> sa prawdziwe.

generalnie sie zgadzam, ale wyroznilabym tutaj wiecej meskich
"stanowisk" :)
Mowia kocham rowniez dlatego, ze wiedza ze kobieta na to wrazliwa
jest... i po pewnym czasie zaczyna sie to przeradzac w sztampe.
A tu chodzi o to zeby byc doceniona....
A zeby dobrac odpowiednie slowo top trzeba zauwazyc, co kobieta robi
niezle i w czym jest dobra. TYmczasem "kocham" jest takie uniwersalne
na wszystkie okazje i juz nie trzeba nic ponadto zauwazac..

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Lepsze niz "piekne buśki Pameli":)
Lepsze niz "piekne buśki Pameli":)
Re: POZNAJ PRAWDĘ
Samokontrola Umysłu Metodą Silvy
Re: zdrada

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »