makaron napisał:
>> A wiec Ty rowniez uwazasz, ze znana i lubiana dr Bialkowska tnie z nami w
>> kulki

> nie znam sie na dr bialkowskiej i waszych kulkach. wierze, ze jej tytul
> naukowy jest uzasadniony. niestety postepowanie pana kwasniewskiego podwaza
> zaufanie do deklarowanego wyksztalcenia. zgodnie z logika prezentowana w
> tej dyskusji, moj fizyk z liceum moze sie podpisywac jako "prof.", bo
> uczniowie zwyczajowo tytulowali go profesorem...
> --
> :-) makaron

Tym bardziej, że zastanawiający jest właśnie fakt braku tego tytułu przez
Kwaśniewskiego... Jeśli to wszystko prawda? lub chociaż tylko część, to nie
miałby najmniejszych problemów i dawno miałby światowe uznanie, bo wbrew
bzdurnym i głupim wytłumaczeniom stosowanym przez optymalnych CAŁY ŚWIAT
CZEKA NA COŚ TAKIEGO!!! I nie ma żadnych przeciwności a wymyślanie szeregu
cyklistów i innych winnych podkładania kłód pod nogi to czysta ignorancja!
Jak napisała Krystyna*Opty* - Kwaśniewski nie przywiązuje wagi do tytułów,
nie są mu do niczego potrzebne,
"1. Woli robić coś bardziej sensownego, niż zdobywać tytuły przed nazwiskiem,
czy nagrody. Jemu na tytułach zwyczajnie nie zależy."
ale broni tez pozwalających mu się nimi tytułować... zresztą podobnych
niekonsekwencji w jej wypowiedziach jest cała masa, to chyba typowa
cecha "nawiedzonych". To po co się nimi posługuje, skoro mu na nich "nie
zależy"????????

Zastanawiający jest fakt, że przez tyle lat NIE UDAŁO mu się zdobyć choćby
tego tytułu, nie powstała praca naukowa (pomijając brednie) na ten temat, nie
zyskał uznania w świecie naukowym??

Przecież gdyby mówił prawdę, byłby autorytetem większym niż PAPIEŻ czy
WAŁĘSA!!! A nobla dawno by miał w kieszeni, co może mu na tym nie zależy?
Woli rozwijać organizację o strukturach przywołujących sekty do porównania..

Wiem, że krytyka optymalnych to niemal PRZESTĘPSTWO, ale to są fakty,
niezależnie od tego czy to się fanatykom podoba czy nie.
Gdyby Kwaśniewski zdobył to uznanie, były dowody, że nie jest oszołomem, to
ja byłbym jednym z wielu zachwalających DO, a on niezależnie od tej
bredni "nie zależy mu na tytułach" rozpropagował dietę by i "pomógł" CAŁEMU
ŚWIATU!!! Ale może mu nie zależy na szerszych badaniach i on sam najlepiej
wie z jakiego powodu?

..ale, przecież ci cykliści w postaci przemysłu farmaceutycznego itd.itp...

Pozdrawiam,
Adam Il.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/