« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2009-04-26 20:28:45
Temat: Re: Czy ci inni s? normalni?michał pisze:
> Użytkownik "jadrys" napisał w wiadomości:
>
>>> A to ja nikogo nie namawiałbym, żeby się przed Tobą rozebrał nawet do
>>> bielizny.
>>> Swoją reakcją na sprzedawcę przypominasz mi poglądy Jadrysa raczej.
>>> Kula w łeb za kradzież mięsa. :)
>
>> Nawet nie próbuj mi wmawiać tego że jestem zwolennikiem kary
>> śmierci.. :-(
>
> Nie muszę Ci za to wmawiać, że jesteś zwolennikiem dawania w ryj
> sprzedawcom, którzy inaczej niż Ty oceniają przydatność pasma dźwięku.
>
Też nie, raczej zamiast "dawania w ryj" wolałbym im wytłumaczyć że
popełniają błąd..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu... Również ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2009-04-27 02:05:10
Temat: Re: Czy ci inni są normalni?Użytkownik "bazyli4" napisał:
> Dali mu urlop na długi week? Nie? To wział zwolnienie.
> Proste jak drut. Urlopu u nas jest cały czas za mało.
Urlopu jest ci u nas 5 całych tygodni i jeden dzień, tylko znajdź
pracodawcę, który takowego udzieli :)
--
Pozdrawiam - Aicha (debiutująca pracoholiczka z niezłą resztką
zeszłorocznego)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2009-04-27 09:14:23
Temat: Re: Czy ci inni są normalni?"Aktywa" <R...@w...pl> wrote in message
news:gssknt$pp4$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Ostatnio mi ten jegomosc rzekl, ze nie zamierza sie przemeczac w tej
> firmie, bo nikt tego nie oczekuje a mozna w bardzo latwy sposób sie
> opieprzac.
No widzisz, w TEJ firmie, nikt nie oczekuje ciezkiej pracy.
Tu jest pies pogrzebany. Czy to nie uczelnia przypadkiem?
> Hehehe " szef ma potrzebe bliskosci..." :-D, no ale miejsce pracy to nie
> za bardzo jest miejsce na takie przytulanki, hmmm. Moze to tutaj kryje sie
> problem "mój", ja rozgraniczam pewne miejsca i ludzi pod wzgledem ich
> charakteru i sytuacji, a wychodzi na to, ze praca to takie pole "walki".
Tak mysle. Czlowiek to nie robot, szef to nie robot, potrzebuje troche luzu
i zyczliwosci.
> Kogo pokocha bardziej kierowniczka ten wygrywa. To by sie zgadzalo, bo
> dawno temu ten facio, to mnie atakowal kiedy przychodzilem do pracy w
> dzien wolny na szkolenie. Ja to robilem swiadomie, by nie wyleciec z
> roboty (bo okres próbny) a gostek mi serwowal zlosliwe teksty a propos
> mojego "nad poswiecenia". Patrzac na to jego tokiem myslenia to moglem
> robic mu zagrozenie, on mial plan sie przydupasowac a ja mu robilem
> konkurencje.Heh. cóz za ludzie.
Nie patrz na caly swiat z tego jednego punktu widzenia. Prace sa przerozne,
szefowie tez.
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2009-04-27 15:55:04
Temat: Re: Czy ci inni są normalni?
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:gt33sc$2a4$1@news.onet.pl...
> Urlopu jest ci u nas 5 całych tygodni i jeden dzień, tylko znajdź
> pracodawcę, który takowego udzieli :)
To mało. Mój ideał to dwa razy w roku po 30 dni ciurkiem. Realizuję w miarę
możliwości łatając czym się da ;o)
Inaczej nie ma mowy o odpoczynku...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2009-04-27 17:34:50
Temat: Re: Czy ci inni są normalni?michał pisze:
> Jednak ich zachowanie jest skierowane na naszą reakcję zgodną z ich
> indywidualną potrzebą. :)
> Silne prezentowanie swoich potrzeb, a tak jest u dzieci, obfituje w
> narzędzia, którymi w miarę swojego rozwoju motoryczno mentalnego,
> posługują się całkiem sprawnie. Płacz malutkiego dziecka jest tak
> przejmujący, ze matka robi wszystko, żeby ten płacz ustał.
Jeśli płacz małego dziecka nazywasz manipulacją, to uciekasz się do
nomen omen manipulowania przy definicji. ;)
IMO manipulacja ma dwie nieodłączne cechy: primo jest to _wyuczone_
zachowanie zmierzające do osiągnięcia celu, secundo - jest to działanie
niejako "naokoło", nieszczere i nie wprost, choć czasem nie do końca
świadome.
Płacz małego dziecka nie jest wyuczony, jest działaniem wrodzonym od
pierwszej chwili życia. I jest to jak najbardziej szczere i otwarte
wyrażanie własnych potrzeb. Wbrew pozorom werbalizacja wcale nie jest
szczersza i bardziej otwarta od płaczu. Niby czemu miałaby być?
Oczywiście nie mówię tu o sztucznych łzach, płaczu wymuszającym jakieś
zachowanie, który zdarza się starszym dzieciom, a nawet dorosłym.
Poza tym trudno przypisywać manipulowanie komuś, kto nie jest świadomy
własnej odrębności, a ta zaczyna się pojawiać w okolicach 3rż.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2009-04-27 18:35:07
Temat: Re: Czy ci inni s? normalni?W Usenecie jadrys <C...@o...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie jadrys <C...@o...pl> tak oto plecie:
>>>
>>>> Ty osobowości nie masz,bo komunizm zwalczał wszystko co normalne i
>>>> dlatego nawet nie jesteś w stanie,wyciągnąć wnioski z tego czym jest
>>>> komunizm,otworzyłeś japę i się pusto wpatrujesz.
>>>
>>> To dlaczego niektórzy mówią mi że mam bardzo bogatą osobowość?
>>
>> Może też odpowiednio i wedle klucza dobrani przyjaciele
>>
>> Qra
>
> Normalni ludzie, którym dałem się poznać.. Zresztą "bogata osobowość" nie
> musi oznaczać niczego dobrego.
A to Ty się chwalisz, że masz bogatą osobowość.
Qra, ja to co najwyżej dwa zwoje i tobołek na drogę
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2009-04-27 23:14:45
Temat: Re: Czy ci inni są normalni?Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Jednak ich zachowanie jest skierowane na naszą reakcję zgodną z ich
>> indywidualną potrzebą. :)
>> Silne prezentowanie swoich potrzeb, a tak jest u dzieci, obfituje w
>> narzędzia, którymi w miarę swojego rozwoju motoryczno mentalnego,
>> posługują się całkiem sprawnie. Płacz malutkiego dziecka jest tak
>> przejmujący, ze matka robi wszystko, żeby ten płacz ustał.
> Jeśli płacz małego dziecka nazywasz manipulacją, to uciekasz się do
> nomen omen manipulowania przy definicji. ;)
> IMO manipulacja ma dwie nieodłączne cechy: primo jest to _wyuczone_
> zachowanie zmierzające do osiągnięcia celu, secundo - jest to
> działanie niejako "naokoło", nieszczere i nie wprost, choć czasem nie
> do końca świadome.
> Płacz małego dziecka nie jest wyuczony, jest działaniem wrodzonym od
> pierwszej chwili życia. I jest to jak najbardziej szczere i otwarte
> wyrażanie własnych potrzeb. Wbrew pozorom werbalizacja wcale nie jest
> szczersza i bardziej otwarta od płaczu. Niby czemu miałaby być?
> Oczywiście nie mówię tu o sztucznych łzach, płaczu wymuszającym jakieś
> zachowanie, który zdarza się starszym dzieciom, a nawet dorosłym.
> Poza tym trudno przypisywać manipulowanie komuś, kto nie jest świadomy
> własnej odrębności, a ta zaczyna się pojawiać w okolicach 3rż.
Pewnie przesadziłem. Może masz rację. Obiecuję, że zgłębię temat i
odpowiem. Chwilowo nie znajduję czasu. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2009-04-30 15:23:58
Temat: Re: Czy ci inni s? normalni?Qrczak pisze:
> W Usenecie jadrys <C...@o...pl> tak oto plecie:
>>
>> Qrczak pisze:
>>> W Usenecie jadrys <C...@o...pl> tak oto plecie:
>>>>
>>>>> Ty osobowości nie masz,bo komunizm zwalczał wszystko co normalne i
>>>>> dlatego nawet nie jesteś w stanie,wyciągnąć wnioski z tego czym jest
>>>>> komunizm,otworzyłeś japę i się pusto wpatrujesz.
>>>>
>>>> To dlaczego niektórzy mówią mi że mam bardzo bogatą osobowość?
>>>
>>> Może też odpowiednio i wedle klucza dobrani przyjaciele
>>>
>>> Qra
>>
>> Normalni ludzie, którym dałem się poznać.. Zresztą "bogata osobowość"
>> nie musi oznaczać niczego dobrego.
>
> A to Ty się chwalisz, że masz bogatą osobowość.
>
> Qra, ja to co najwyżej dwa zwoje i tobołek na drogę
Nie chwalę sie, stwierdzam..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu... Również ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |