Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy człowiek jest tylko zwierzeciem? Re: Czy człowiek jest tylko zwierzeciem?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Czy człowiek jest tylko zwierzeciem?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!fargo.
cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!news.nask.pl!news.cyf-kr.edu.pl!not-for-mail
From: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy człowiek jest tylko zwierzeciem?
Date: Thu, 5 Jul 2001 16:03:47 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 102
Message-ID: <9i1s82$cmk$1@info.cyf-kr.edu.pl>
References: <3...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: krd1.ies.krakow.pl
X-Trace: info.cyf-kr.edu.pl 994341954 13012 149.156.54.151 (5 Jul 2001 14:05:54 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 5 Jul 2001 14:05:54 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:90914
Ukryj nagłówki


Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał

> W moim poprzednim poscie pt. "Wolnosc - jako prawo do wyboru" (z
dnia 30 VI)
> wspomnialem o tym, ze wolna wola czlowieka, sumienie,
refleksyjnosc -
> wydobywa czlowieka ponad swiat zwierzat. Zwierzeta bowiem kierują
się
> glownie instynktem i podążają za nim, nie odczuwając żadnych
skrepowań.
(...i cała reszta)

Mefisto się kłania.
Rinaldo, Twoje myśli odruchowo odczytuję na co najmniej dwóch
poziomach: Twojej wiedzy o świecie przyrody oraz Twoich
filozoficznych wynurzeń o wolności. No i jeszcze tłumaczę je na własny
sposób formułowania myśli. Wybacz proszę, jeżeli się czasem (albo
wcale) nie zrozumiemy.

Co do instyktów: to są zachowania wrodzone, niemalże realizacje
programów komputerowych. Zwierze, które na nich bazuje, zachowuje się
jak automat. Ale to jest charakterystyczne dla planktonu, robaków,
owadów, czy innego drobiazgu. W tym wypadku oczywiscie w ogóle nie ma
mowy o wolności, bo równie dobrze mógłbyś mówic o wolności komputera,
czy robotów z japońskich fabryk samochodów. Instynkt bynajmniej nie
jest nieomylny, czego przykładem są choćby ćmy spalające się w
płomieniu świecy, którą biorą za gwiazdę, czy żółwie od paleozoiku
składające jaja na plażach (bo początkowo było to wyjatkowo bezpieczne
środowisko), albo nawet trema paraliżująca z głupiego powodu w
najbardziej nieodpowiednich momentach (a to przecież najbardziej
podstawowa reakcja na domniemane zagrożenie - znieruchomieć i
przeczekać). Zresztą, gdyby były nieomylne, bardziej skomplikowane
zachowania nie miałyby szans się rozwinąć.

To o Twojej wolnosci "nierozumnej".

Natomiast jeżeli mówiąc o zwierzętach masz na myśli przede wszystkim
ssaki (ew. ptaki), to już się sprawa komplikuje, bo może nie posiadają
dobrze rozwiniętych umiejętności abstrachowania, czy dedukcji,
jednakże uczuć im nie mozna odmówić (chyba że nie uznajesz za uczucia
miłości, zazdrości, tęsknoty, czy nawet nienawiści). Pooglądaj sobie
porę odcinków "Z kamerą wśród zwierząt", albo "Animals" - o
opuszczonych psach, o sfrustrowanych papugach, czy przeciwnie: o
zwierzętach szczęśliwych, dobrze chowanych, dumnych. To już nie są
maszyny.

Uwaga: podałem przykłady skrajne, po drodze jest całe spektrum.

Przyznaję, wielu ludzi może myśleć podobnie. O ile nie mają własnych
zwierząt, które stanowią wyjątkowo wdzięczne obiekty obserwacji.

Co do potrzeb życiowych: dowolne zachowanie jest zaspokajaniem potrzeb
życiowych. Włącznie z poszukiwaniem sensu życia. W końcu celem takiego
poszukiwania jest znalezienie informacji, jak się zachowywać, by się
dobrze czuć. Czyli właściwie nieco bardziej skomplikowany sposób
realizowania starego wzorca z dołączonymi elementami dosć
wyrafinowanej zabawy.

Zrzeczenie się odpowiedzialności nie jest wbrew pozorom zachowaniem
instynktownym, czy decyzją powrotu do instynktów. Bo u jego podstaw
kryje się założenie, że osoba lub osoby, na które się swe życie złoży
nie zabiją i nie zjedzą, a przynajmniej nie odejdą, by sie pozbyć
ciężaru delikwenta. Zatem albo trzeba coś dać wzamian (czyli dokładnie
skalkulować koszty, by się nie przejechać na tej decyzji) albo oszukać
ofiarę, żerując na jej przekonaniach, czy instynktach, czy nawet
potrzebach. Pomyśl, ile regularnie upijających się osób odważyłoby się
na to, gdyby nie mieli pewnosci, że nawet w delirium ciągle są
członkami społecznosci i choćby z tego powodu należy im się jakaś
ochrona. Jeśli już mowa o powrocie do możliwie najbardziej
podstawowych form zachowania, to lepiej te kryteria spełnia stała,
jednolicie płatna praca: np. urzędnika w okienku pocztowym, czy w
informacji na kolei, nie wymagająca większego wysiłku intelektualnego.
Tylko, że takie uzależnienie nazywa się UBEZWŁASNOWOLNIENIEM. Wolnosci
nie da się oddzielić od podejmowania decyzji i odpowiedzialnosci za
nie, są do siebie proporcjonalne. (I tu chyba mniej więcej się
zgadzamy.)

Natomiast picie alkoholu w ilościach nadmiernych, czy narkotyzowanie,
to jest raczej IMPONOWANIE, czyli zachowanie, do którego inne
zwierzęta używają barw, demonstracyjnych postaw, czy hałasu, czyli
wszystkiego, co naraża je na potencjalne niebezpieczeństwo. Gdyby było
inaczej, to nie urzynałyby się "w trupa" jeże, czy małpy. A my byśmy
nie robili zawodów, kto więcej wypije. Albo barwnie opowiadali, jaki
mieliśmy odlot (i wróciliśmy). To jest rzeczywiście zachowanie o
bardzo pierwotnych podstawach (choć realizowane świadomie), ale efekty
tego nie są pierwotne, bo akurat ludzie w bardzo małym stopniu
podpierają się instynktami i stan upojenia nie jest bynajmniej
"powrotem do natury" (choć się doprowadziło do niego postępując
zgodnie z naturą :))), ale kompletną dezorganizacją. Z zachowań
instynktownych pozostaje wtedy jedynie odruch wymiotny. Narkotyków
niestety nie da się zwymiotować.

Czyli masz na odwrót: człowiek upijając się, ew. oszałamiając
narkotykiem, nie wraca do stanu zwierzęcego (ani nieświadomie, ani
celowo), ale przeciwnie - wyprowadza się z niego. Zwierzęciem
pozostaje na codzień i chwała mu za to.

Pozdrowienia
Mefisto


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.07 Rinaldo
05.07 psychoLamer
06.07 Mefisto
06.07 Rinaldo
06.07 Rinaldo
06.07 Mefisto
06.07 Mefisto
06.07 psychoLamer
06.07 Rinaldo
06.07 psychoLamer
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem