Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Czy ja jestem chora czy pani?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy ja jestem chora czy pani?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 309


« poprzedni wątek następny wątek »

151. Data: 2007-10-16 15:58:14

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Habeck Colibretto pisze:

> Ale nie możesz mówić, że coś wiesz, skoro nie wiesz. Jesteś jak dziecko,
> które próbuje się namówić na to, żeby coś spróbowało, a ono mówi, że wie,
> że to niedobre. Skąd? Bo wie...

- Mamo, to jest gorące!
- Głupoty gadasz! Pij! Nie spróbowałeś to nie wiesz!
- Aaaaj, parzy!

Ot i tyle na ten temat.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


152. Data: 2007-10-16 16:34:13

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: M&C <c...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

Habeck Colibretto pisze:

>> | Książki _o_, filmu _o_ i miejsca
>> | związane także z wieloma innymi rzeczami niż tylko nienawiść.
>> Uświadom mnie - z czym Ci się kojarzy Katyń ?
>
> Ale nie film, prawda? Bo nie oglądałem...
> Kojarzy mi się z tym z czym na pierwszy rzut kojarzy się wszystkim. Z
> ludobójstwem.

Masz rację.

> O tym, że ci
> ludzie oddali życie za Polskę już nawet nie piszę, bo to wyświechtane jest.

Nie całkiem prawda. Im życie zabrano. Nikt nit pytał, czy pójdzie
walczyć, czy poświęci się dla Ojczyzny. Byli Polakami, wykształconymi =
wyrok śmierci.

Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


153. Data: 2007-10-16 16:39:56

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: M&C <c...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Moczulski pisze:

>>>> A widok zamęczonych ludzi jest porywający?
>>>
>>> Zważywszy że widok zamęczonego Jezusa zdziałał na przestrzeni
>>> dziejów więcej niż uśmiechniętego Buddy czy Mahometa ... to tak.
>>
>> ???
>> Pokaż mi jeszcze widok uśmiechniętego Mahometa.
>
> O zakazie tworzenia wizerunków w islamie słyszałaś ?
>

To nie ja pisałam o widoku uśmiechniętego Mahometa. A jak sie troszkę
poczyta, to okazuje się, że chrześcijańskie obrazki trochę nie ten teges
są. Ale to chyba na inną grupę się nadaje.

Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


154. Data: 2007-10-16 17:27:18

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:1s4stnu9acxw9$.dlg@habeck.pl...
> Dnia 16.10.2007, o godzinie 16.16.29, na pl.soc.dzieci.starsze, Szpilka
> napisał(a):
>
>>> Nie mówię o przeżyciu osobistym Auschwitz. Mówię o dotknięciu tego co
>>> przeżywali tam inni. Książka tego nie da. Wybacz - nie wiesz.
>> Jednemu może wystarczyć książka, film dokumentalny czy opowieść babci z
>> obozu, a innemu potrzeba do zrozumienia wycieczki do takiego miejsca.
>
> Nie. Nie chodzi o to, co komu wystarcza, bo nie o tym dyskutujemy.
> Mówiłaś,
> że serce i wyobraźnia wystarcza. Ale tak naprawdę to nie, nie wystarcza.

To nie ja mówiłam
Ja się odnoszę do tego, że Twoim zdaniem, nie da się zrozumieć tego co się
działo w obozach nie będąc tam na wycieczce.
A ja twierdzę, że się da. Że można tyle samo pojąć, tyle samo odczuć
czytając książkę, oglądając film, czy słuchając opowiadań, jak będąc tam i
oglądać zdjęcia, izby, krematorium.


>> Nie możesz brać pod wątpliwość odczucia innych, skoro Ty miałeś inne.
>
> Ale nie możesz mówić, że coś wiesz, skoro nie wiesz. Jesteś jak dziecko,
> które próbuje się namówić na to, żeby coś spróbowało, a ono mówi, że wie,
> że to niedobre. Skąd? Bo wie... I tak samo bez sensu ciągnąć tą dyskusję
> jak i namawiać nadal dziecko na spróbowanie.

Złe porównanie.
Dziecko nie spróbowało więc nie wie jak to smakuje
Ty tego nie przeżyłes więc nie wiesz jak to 'smakuje'


>> A taki były więzień obozu powiedziałby Ci że g***o wiesz o tym co się tam
>> działo, co się czuło, bo tego nie przeżyłeś.
>
> I powiedziałby szczerą prawdę. Rozumiesz już?

Ja rozumiem.
Ale osoba zwiedzająca obóz i osoba oglądająca film/czytająca książkę jest na
takim samym poziomie wiedzy/odczuć do więźnia obozu.
I nie możesz twierdzić, że jak ktoś nie zwiedził muzem obozu to nie wi o co
w tym chodziło, nie jest przejęty historią, nie uronił łzy nad ofiarami.

Sylwia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


155. Data: 2007-10-16 17:29:00

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:1waqef9ivf2n0.dlg@habeck.pl...
> Dnia 16.10.2007, o godzinie 16.19.57, na pl.soc.dzieci.starsze, Szpilka
> napisał(a):
>
>>> To nie jest _rozdrapywanie ran_, ale _świadomość, że były_. Nie myl.
>> Ale ta świadomość można nabyć niekoniecznie wędrując po obozie
>
> Niekoniecznie. I czytanie o tym też nie musi być potrzebne. Wystarczy
> hasło
> "holokaust" ("Holokaust"), "Auschwitz", "obóz koncentracyjny" =
> ludobójstwo. Co więcej potrzeba? Bo tak naprawdę więcej to rozdrapywanie
> ran wg Twojej teorii.

Nie mojej. Mylisz moje posty z Lemurem.

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


156. Data: 2007-10-16 17:37:03

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 16.10.2007, o godzinie 19.29.00, na pl.soc.dzieci.starsze, Szpilka
napisał(a):

>>>> To nie jest _rozdrapywanie ran_, ale _świadomość, że były_. Nie myl.
>>> Ale ta świadomość można nabyć niekoniecznie wędrując po obozie
>> Niekoniecznie. I czytanie o tym też nie musi być potrzebne. Wystarczy
>> hasło
>> "holokaust" ("Holokaust"), "Auschwitz", "obóz koncentracyjny" =
>> ludobójstwo. Co więcej potrzeba? Bo tak naprawdę więcej to rozdrapywanie
>> ran wg Twojej teorii.
> Nie mojej. Mylisz moje posty z Lemurem.

Nie posty, ale Ciebie... Przepraszam. Lemurowej oczywiście. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


157. Data: 2007-10-16 17:38:08

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 16.10.2007, o godzinie 17.58.14, na pl.soc.dzieci.starsze, Lolalny
Lemur napisał(a):

>> Ale nie możesz mówić, że coś wiesz, skoro nie wiesz. Jesteś jak dziecko,
>> które próbuje się namówić na to, żeby coś spróbowało, a ono mówi, że wie,
>> że to niedobre. Skąd? Bo wie...
> - Mamo, to jest gorące!
> - Głupoty gadasz! Pij! Nie spróbowałeś to nie wiesz!
> - Aaaaj, parzy!
>
> Ot i tyle na ten temat.

Ale tak jest. Jak się nie sparzy, to nie wie co to znaczy. Proste jak
konstrukcja cepa. Ja swoim pozwoliłem się oparzyć. Nigdy więcej nie
musiałem tłumaczyć, żeby nie dotykali bo gorące.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


158. Data: 2007-10-16 17:44:29

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 16.10.2007, o godzinie 19.27.18, na pl.soc.dzieci.starsze, Szpilka
napisał(a):

>>>> Nie mówię o przeżyciu osobistym Auschwitz. Mówię o dotknięciu tego co
>>>> przeżywali tam inni. Książka tego nie da. Wybacz - nie wiesz.
>>> Jednemu może wystarczyć książka, film dokumentalny czy opowieść babci z
>>> obozu, a innemu potrzeba do zrozumienia wycieczki do takiego miejsca.
>> Nie. Nie chodzi o to, co komu wystarcza, bo nie o tym dyskutujemy.
>> Mówiłaś,
>> że serce i wyobraźnia wystarcza. Ale tak naprawdę to nie, nie wystarcza.
> To nie ja mówiłam

A wszystko jedno. Idziesz po tej samej linii... :) Obiecuję, że będę zerkał
na autora. :)

> Ja się odnoszę do tego, że Twoim zdaniem, nie da się zrozumieć tego co się
> działo w obozach nie będąc tam na wycieczce.

Nie da się zrozumieć _tak samo_ jak będąc na wycieczce. Naprawdę.

> A ja twierdzę, że się da.

Sobie twierdź.

> Że można tyle samo pojąć, tyle samo odczuć
> czytając książkę, oglądając film, czy słuchając opowiadań, jak będąc tam i
> oglądać zdjęcia, izby, krematorium.

Okej. Skoro tak twierdzisz, to znaczy, że to jest absolutna racja. Już
mówiłem o tym, że byłem w wieku lat 15 czy 16. Żadne opisy, żadne filmy,
nic nie odda tego, co się tam czuje.

>>> Nie możesz brać pod wątpliwość odczucia innych, skoro Ty miałeś inne.
>> Ale nie możesz mówić, że coś wiesz, skoro nie wiesz. Jesteś jak dziecko,
>> które próbuje się namówić na to, żeby coś spróbowało, a ono mówi, że wie,
>> że to niedobre. Skąd? Bo wie... I tak samo bez sensu ciągnąć tą dyskusję
>> jak i namawiać nadal dziecko na spróbowanie.
> Złe porównanie.
> Dziecko nie spróbowało więc nie wie jak to smakuje
> Ty tego nie przeżyłes więc nie wiesz jak to 'smakuje'

Szpilka, rozmawiamy nie o życiu w obozie i o śmierci w obozie, ale o byciu
w obozie. Bycie tam zbliża bardziej do tych, którzy zginęli niż obejrzenie
filmu zajadając się popcornem, czy przeczytanie książki konsumując kanapkę
z Nutellą.

>>> A taki były więzień obozu powiedziałby Ci że g***o wiesz o tym co się tam
>>> działo, co się czuło, bo tego nie przeżyłeś.
>> I powiedziałby szczerą prawdę. Rozumiesz już?
> Ja rozumiem.
> Ale osoba zwiedzająca obóz i osoba oglądająca film/czytająca książkę jest na
> takim samym poziomie wiedzy/odczuć do więźnia obozu.

Nie jest. Byłaś tam?

> I nie możesz twierdzić, że jak ktoś nie zwiedził muzem obozu to nie wi o co
> w tym chodziło, nie jest przejęty historią, nie uronił łzy nad ofiarami.

Proszę nie wkładać mi w usta swoich wymysłów.
Nigdy tego nie powiedziałem.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


159. Data: 2007-10-16 17:45:51

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 16.10.2007, o godzinie 18.34.13, na pl.soc.dzieci.starsze, M&C
napisał(a):

>> O tym, że ci
>> ludzie oddali życie za Polskę już nawet nie piszę, bo to wyświechtane jest.
> Nie całkiem prawda. Im życie zabrano. Nikt nit pytał, czy pójdzie
> walczyć, czy poświęci się dla Ojczyzny. Byli Polakami, wykształconymi =
> wyrok śmierci.

To byli przede wszystkim żołnierze. Każdy z nich wiedział, że to zawód,
który wiąże się z ryzykiem śmierci.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


160. Data: 2007-10-16 18:02:23

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Oct 2007 10:27:32 +0200, Szpilka napisał(a):

> Oczywiście sa w tym wieku dzieci, któe to zrozumieją. ale to rodzice znają
> swoje dzieci i oni powinni decydowac czy narażać dziecko an tak silne
> przeżycia

Ale nikt nie zmusi rodzica do posłania dziecka na wycieczkę i do kina. Więc
decydują. Nikt dziecka na siłę nie zabierze.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy ktos pamięta skład kropli?
Re: Test z VI klasy. Pisał do partacz, czy to ja mam jakieś braki?
Test z VI klasy. Pisał do partacz, czy to ja mam jakieś braki?
Uczeń - ile nauki w szkole a ile w domu?
Tor samochodowy dla chlopca

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych

zobacz wszyskie »