| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-10-16 09:08:28
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?Lolalny Lemur napisał(a):
> Wychowawczyni zabrała 14-latki na wycieczkę do Aushiwtz. Wszyscy płakali
> - nawet chłopcy.
[...]
U nas jeżdżą III klasy gimnazjum razem z historykami.
Jest to wycieczka jednodniowa poprzedzona lekcjami historii, a później
omówieniem tego co zobaczyli. Moim zdaniem nie ma sensu jechać tam przy
okazji innej wycieczki.
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-10-16 09:11:58
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?Użytkownik "Szpilka" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ff1slt$mlk$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1395978081.20071016102232@gazeta.pl...
>> Lolalny Lemur myślał, myślał i wymyślił, że:
>>> Czy ja mam nie po kolei pod kopułą (jak to sugeruje pani i kilku innych
>>> nauczycieli) czy to rzeczywiście nie są przeżycia dla 14-latków?
>>
>> Możesz oczywiście uważać, co Ci się podoba, i możesz dzieci na
>> wycieczki/do kina nie puścić. Ale moim zdaniem - trochę panikujesz. A
>> już na pewno przesadzasz, twierdząc, że "pani jest chora".
>
> Z tym 'Katyniem' to wogle szopka się zrobiła. Przymusowe oglądanie :-/
Moja Młoda po obejrzeniu stwierdziła, że ona nic nie zrozumiała i że to nie
było o Katyniu tylko że jakieś baby ciągle gadają i czekają. Nie ma 14 lat,
już, niestety...
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-10-16 09:22:41
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?McDreamy or McSteamy? *Lolalny Lemur*. Seriously? Seriously.
>> Płaczu w takim miejcu nie oceniam jako coś złego, tam nawet dorośli powinni
>> płakać.
>
> Ja nie rozumiem samej idei jechania tam.
Bo jak sama przyznajesz nie byłaś.
IMO lepiej, zeby nastolatek się tam popłakał i jakoś to przeżył, bo może
dzięki temu za parę lat nie będzie młodym odchyłem zafascynowanym rasą,
faszyzmem itd, o których ostatnio jakoś zbyt dużo się słyszy i czyta.
A robienie afer o wycieczke czy film to pieniactwo.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-10-16 09:37:59
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Użytkownik "Lolalny Lemur" :
>
> Pewnie to, co odważyło się napisać kilku recenzentów. Że film jest słaby i
> tak naprawdę jedyna wartość jaką przedstawia to to, że jest to pierwszy
> fabularny film na ten temat, zrobiony przez Wajdę. Nie wiem jak jest
> naprawdę bo nie widziałam, ale znając ostatnią twórczość naszego czołowego
> oskarowca to nie zdziwiłabym się.
>
Ocenię jak pójdę.
Mam do tego stosunek osobisty, bo mój dziadek zginął w Starobielsku.
> BTW na ten film mają iść 13 i 14 latki. Liceum to zdaje się 16 lat i już
> nieco inny sposób myślenia.
>
Młody kończy 16 pod koniec listopada.
> (jechali do Krakowa i, rozumiecie, "zahaczyli" o Aushwitz, bo pani uznała,
> że warto)
To na pewno nie jest wycieczka na którą jedzie się "przy okazji". Trzeba być
na nią przygotowanym.
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-10-16 09:47:39
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?Lia pisze:
>>> Płaczu w takim miejcu nie oceniam jako coś złego, tam nawet dorośli powinni
>>> płakać.
>> Ja nie rozumiem samej idei jechania tam.
>
> Bo jak sama przyznajesz nie byłaś.
Bo nie uważam, żebym potrzebowała zdjęć i przedmiotów dla zrozumienia i
przeżycia ogromu strachu i cierpienia jaki tam się stał.
> IMO lepiej, zeby nastolatek się tam popłakał i jakoś to przeżył, bo może
> dzięki temu za parę lat nie będzie młodym odchyłem zafascynowanym rasą,
> faszyzmem itd, o których ostatnio jakoś zbyt dużo się słyszy i czyta.
>
> A robienie afer o wycieczke czy film to pieniactwo.
Nie doprecyzowałam: pani non stop wyskakuje z niespodziankami, w zeszłym
roku planowała pokazać dzieciom "Niemy Krzyk" (wydało się i musiała
sobie darować), Aushwitz nie było konsultowane z rodzicami. Nie chcę,
żeby moje dzieci były zaskakiwane takimi niespodziankami. Uważam, że są
za młodzi na przeżycia z tego cyklu. To nie jest budowanie wrażliwości.
IMHO to jest epatowanie okrucieństwem.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-10-16 09:55:00
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał
> Ja nie rozumiem samej idei jechania tam.
Ja rozumiem. Ale w stanowczo starszym wieku.
Sama byłam własnie ze szkołą i głównie pamiętam wygłupy. Zero przeżywania.
A później (wiele lat później) sama zorganizowałam sobie wycieczkę
_bo_chciałam_.
> Agnieszka wróciła z wycieczki w piątek (jechali do Krakowa i, rozumiecie,
> "zahaczyli" o Aushwitz, bo pani uznała, że warto)
Głównie to opitoliłabym Pania za niespodziankę i nieprzygotowanie dzieciarów
na taką wycieczkę.
Tam się nie jedzie 'przy okazji'.
> Zastanawiam się, czy robić chryję czy poczekać do następnego pomysłu
> pani...
A nie możesz zamiast chryji po prostu dobitnie powiedzieć, dlaczego nie
zgadzasz się na film Katyń i dlaczego jesteś niezadowolona z tak
zorganizowanej wycieczki do Aushwitz?
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-10-16 10:09:40
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?"MOLNARka" <M...@M...pl> writes:
>> rozumiecie, "zahaczyli" o Aushwitz, bo pani uznała, że warto)
> zorganizowanej wycieczki do Aushwitz?
Auschwitz, proszę, bo mi się wdrukuje z błędem...
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-10-16 10:11:38
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?Lolalny Lemur pisze:
> Wychowawczyni zabrała 14-latki na wycieczkę do Aushiwtz. Wszyscy płakali
> - nawet chłopcy. Teraz wybierają się do kina na Katyń. Napisałam w
> dzienniczkach, że nie życzę sobie i moje nie pójdą.
> Czy ja mam nie po kolei pod kopułą (jak to sugeruje pani i kilku innych
> nauczycieli) czy to rzeczywiście nie są przeżycia dla 14-latków?
Ja wprawdzie nie byłam jeszcze na "Katyniu", ale znając temat i Wajdę
uważam, że nie wszystkie czternastolatki po prostu zrozumieją film, a
może nawet większość nie zrozumie.
Ja niestety zrobiłam podobny błąd, kiedy zabrałam 16-latkę na "Plac
Zbawiciela". Już po pierwszych minutach filmu, wiedziałam, że to błąd,
ale za bardzo mnie wciągnęło, żeby wyjść z kina.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-10-16 10:12:22
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?Lolalny Lemur pisze:
> Nie doprecyzowałam: pani non stop wyskakuje z niespodziankami, w zeszłym
> roku planowała pokazać dzieciom "Niemy Krzyk" (wydało się i musiała
> sobie darować), Aushwitz nie było konsultowane z rodzicami. Nie chcę,
> żeby moje dzieci były zaskakiwane takimi niespodziankami. Uważam, że są
> za młodzi na przeżycia z tego cyklu. To nie jest budowanie wrażliwości.
> IMHO to jest epatowanie okrucieństwem.
Pewnie, lepiej niech sobie poogląda w telewizorku parę filmów gdzie
zabijanie jest pokazane w sposób estetyczny i wesoły.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-10-16 10:13:46
Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?Adam Moczulski pisze:
> Pewnie, lepiej niech sobie poogląda w telewizorku parę filmów gdzie
> zabijanie jest pokazane w sposób estetyczny i wesoły.
U nas w domu nie ogląda się takich filmów.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |