Data: 2002-05-28 10:31:37
Temat: Re: Czy ja jestem zboczony?
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Wiesz co Qwax, jak ja czytam ten wątek to nasuwa mi się jedna myśl.
> Czy Twoja żona lubi swoje ciało?
Nie jestem do końca pewien. Ja lubię.
> Czy nie przytyła np. w biodrach, w jej mniemaniu za dużo w
porównaniu
> do, no powiedzmy, czasu przed ślubem?
Gdy ją poznałem wyglądała jak nalepka na słupie wysokiego napiecia a
jak odrobinę przybrała to sama zauważyła że jest atrakcyjniejsza (dwa
wypadki samochodowe w ciągu paru miesięcy spowodowali mężczyżni
(kierowcy) zagapiwszy się na jej nogi)
> Może Ty tak lubisz, bardziej Ci się Ona podoba, ale ją to drażni
(nie
> Twoja reakcja ale jej własna nie_akceptacja_ siebie).
Nie ważne "Co ja lubię" ważniejsze (idiotyczniejsze) dla TŻ jest "Co
ja myślę że Ty lubisz". Takie podejście może człowieka doprowadzić do
wścieklizny (piana na ustach, mętny wzrok, brak poczucia strachu,
wodowstręt i chęć gryzienia wszystkich)
>
> A, a z góry mogę powiedzieć, że jeśli moje przypuszczenia są
słuszne,
> to bardzo ciężko będzie ją przekonać by zmieniła zdanie.
Wiem.
Ale może zacząć by od zmiany "co ja myślę że ty myślisz" - tylko jak
to zrobić jeśli rozmowa nie skutkuje.
Pozdrawiam
Qwax
|