Data: 2002-03-28 15:35:23
Temat: Re: Czy jazda na rowerze dobra dla kregosłupa?
Od: "Marek Bieniek" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej,
Użytkownik "Paweł Paroń" <p...@f...lublin.pl> napisał w wiadomości
news:slrnaa0nrt.cin.pawelp@210-moo-4.acn.waw.pl...
> On Tue, 26 Mar 2002 11:24:55 +0100, Bartosz `Seco` Suchecki
> To nie jest prawda, taka pozycja na rowerze, jak na "składaku" powoduje
> bardzo duże obciążenie kręgosłupa, szczególnie w dolnym odcinku, do tego
> dochodzą wstrząsy, które powoduja dodatkowe obciążenie i urazy, po co
dajesz
> takie rady jak się nie znasz?
A Ty sie znasz?
Kregosłup jest przystosowany do amortyzacji wstrzasow za pomoca krazkow
miedzykregowych. Krazki te to rodzaj poduszek zelowych o niejednorodnej
strukturze, z bardziej spoistym srodkiem, ograniczonych pierscieniem
wloknistym. Jezeli kregoslup jest wyprostowany odleglosci miedzy trzonami
kregow sa w miare jednakowe z przodu i z tylu - krazek pracuje prawidłowo. W
pozycji pochylonej obciazenia rozkladaja sie nierownomiernie ('wyciskaja'
jadro miazdzyste w jedna strone) i moze to prowadzic do patologii krazka
miedzykregowego (inaczej dyskopatii). Dlatego wlasnie lekarze tak nalegaja
na noszenie ciezarow symetrycznie w obu rekach, na podnoszenie ciezarow z
podlogi 'z kucek' a nie 'z pochylenia', z prostym kregoslupem, na proste
siedzenie przy komputerze itp. Nie mowie, ze zawsze, ale w razie
jakiejkolwiek patologii 'dyskowej' rower ma racje bytu tylko z wysoka
kierownica i z prostym kregoslupem. Przynajmniej tak mnie uczyli.
Tak wiec nie napadaj na wspoldyskutanta 'jak sie nie znasz'.
Pozdrawiam
m.
|