Data: 2005-05-17 20:38:10
Temat: Re: Czy jest coś takiego, że człowiek potrzebuje jakiejś religii, jakiejs papki?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janek; <5...@n...onet.pl> :
> > W Boga się wierzy, kiedy się Go potrzebuje - jesteś zestresowany, życie
> > Ci się wali - On jest "ostatnią instancją odwoławczą". ;)
> >
> > Flyer
>
> Bóg to jesteś także Ty, Flyer. I Vojstas też.
Nie rozumiesz podstawowej zasady "boskości" w punktu widzenia
psychologii - Bóg jest niedefiniowalny - definiowalny Bóg traci
[psychologiczne] przymioty i funkcje. Można go więc definiować, ale
wtedy zawsze taka osoba [definiująca zbyt dosłownie] staje automatycznie
"z boku" i nie jest w stanie odczuwać wartości psychicznej
[psychologicznej?] płynącej z wiary w niezdefiniowany obiekt.
Swoją drogą Mahomet to był łebski [albo mocno zdysocjowany, czyli mający
głębszy wgląd w zasady działania ludzkiej psychiki] facet, bo zrozumiał
to już półtora tysiąca lat temu zakazując przedstawień Boga - pytanie
tylko, czy Bóg nie "przemawiał" do Niego - wtedy nie dośc, że dochodzi
do sprzeczności [bo głos też jest przedstawieniem] to jeszcze widać
jasno, że dla "sprawy" Mahomet dokonał "pewnej" manipulacji. ;)
Flyer
|