Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy jest mozliwe...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy jest mozliwe...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-18 16:12:30

Temat: Czy jest mozliwe...
Od: "-- Maguard --" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy jest mozliwe aby kochac dwie kobiety jednoczesnie?
Tak sie na tym zastanawiam.....




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-18 16:32:02

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"-- Maguard --" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:a4r9q2$dgq$1@h1.uw.edu.pl...

> Czy jest mozliwe aby kochac dwie kobiety jednoczesnie?
> Tak sie na tym zastanawiam.....

Nooo... masz problem;). I jak to jest - opowiedz !
Bo słyszę to tutaj nie pierwszy raz...
i nie bardzo rozumiem.
Obie kochasz jednakowo ?
Bardzo chciałabym to zrozumieć..

I Czy kobietom też się to zdarza ?
Bo mnie wydaje się to niemożliwe..
Eva:)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 16:44:20

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"-- Maguard --" <...>
> Czy jest mozliwe aby kochac dwie kobiety jednoczesnie?
> Tak sie na tym zastanawiam.....
>

i co, i co???

M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 16:47:11

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsel" <...>>
> > "-- Maguard --" <...>


no dobra, to i ja Ci powiem co sam mysle, bo tez juz sie zastanowilem na
szybko.

> > Czy jest mozliwe aby kochac dwie kobiety jednoczesnie?
> > Tak sie na tym zastanawiam.....

Nie, nie mozliwe. Z jedna jest juz dosc trudno ;-)

a na serio... to czemu nie?
skoro nie wiemy dokladnie czym jest milosc (przynajmniej ja).... to skad
mamy wiedziec, ze w jakims takim 'udziwnionym' w powszychnym mniemaniu
przypadku nia na pewno nie jest?
ale juz dos... nie bede demoralizowal mlodziezy...
bo ty Mag.. pewnie tak tylko, zeby zagadnac, pytasz..;-)

Marsel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 17:04:49

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "-- Maguard --" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "EvaTM" napisał w wiadomości
> Nooo... masz problem;). I jak to jest - opowiedz !
> Bo słyszę to tutaj nie pierwszy raz i nie bardzo rozumiem.

Napisze jak na spowiedzi.
Kilka lat temu poznalem Kaske, zupelnie przypadkiem, siedzialem na
dyskotece, bo to bylo najblizsze miejsce gdfzie moglem wypic piwo. Plan byl
taki, dwa piwka i do domu. Do baru przysiadla sie Kaska, zaczelismy
rozmawiac i tak rozmawialismy do 5:00 rano. Kilka dni pozniej zostalem
zaproszony na wesele, i ze nie mialem z kim isc, to poszedlem do tej samej
dyskoteki tydzien pozniej i ona tam byla. Zaczelismy rozmawiac, byla godzina
(okolo) 23:00, chile pozniej zatanczylismy, potem usiedlismy do stolika,
zaczelismy sie calowac. O 6:00 przeszkodzil nam wlasciciel, mowiac, iz
zamyka lokal i poza tym jak sie na nas patrzyl przez noc, to mu juz
powietrza brakowalo.... :)
To bylo 5 lat temu, do dzis kaska jest moja dziewczyna. Przez te 5 lat
zdarzyla nam sie kilka sporow, ale nigdy sie powaznie nie poklocilismy.
Pare dni temu siedzialem przed komputerem i mi sie bardzo nudzilo, wiec na
gg poszukalem osob dostepnych z mojego miasta, na pierwszy miejscu
wyswietlilo mi Kamile, zaczelismy rozmawiac i tak jakos pol nocy zlecialo,
nastepnego dnia rowniez, obydwoje postanowilismy, aby sie zobaczyc, bo tak
dziwnie rozmawiac z kims, kto jest tylko literkami na ekranie. No i sie
spotkalismy, poszlismy na spacer o 22:00 i spacer sie skonczyl o 2:30, od
tamtego czasu nie moge przestac myslec o niej, wlasciwie to mysle naprzemian
o niej i o Kasce, chcialbym byc ucziwy wobec obydwu, ale jakos nie potrafie
o tym porozmawiac z Kaska (Kamila o Kasce wie). Tak to wyglada.....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 19:50:54

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "Tomasz Kantak" <t...@p...e.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pare dni temu siedzialem przed komputerem i mi sie bardzo nudzilo, wiec na
> gg poszukalem osob dostepnych z mojego miasta, na pierwszy miejscu
> wyswietlilo mi Kamile, zaczelismy rozmawiac i tak jakos pol nocy zlecialo,
> nastepnego dnia rowniez, obydwoje postanowilismy, aby sie zobaczyc, bo tak
> dziwnie rozmawiac z kims, kto jest tylko literkami na ekranie. No i sie
> spotkalismy, poszlismy na spacer o 22:00 i spacer sie skonczyl o 2:30, od
> tamtego czasu nie moge przestac myslec o niej, wlasciwie to mysle
naprzemian
> o niej i o Kasce, chcialbym byc ucziwy wobec obydwu, ale jakos nie
potrafie
> o tym porozmawiac z Kaska (Kamila o Kasce wie). Tak to wyglada.....
>
>
Ha! pierprzone gg. nie dosc ze sie ciagle psuje to jeszcze takie klopoty
wywoluje...
tomek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 20:28:00

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "-- Vilfor Maguard --" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomasz Kantak" <t...@p...e.pl> napisał w wiadomości
news:a4rn88$qf9$1@news.supermedia.pl...
> Ha! pierprzone gg. nie dosc ze sie ciagle psuje to jeszcze takie klopoty
> wywoluje...
Dobre, udalo Ci sie mnie rozbawic..., tylko to w dalszym Ciagu nie zalatwia
problemu....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 20:33:39

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "Yans Yansen" <y...@p...pnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "-- Maguard --" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:a4rcv7$egh$1@h1.uw.edu.pl...
> Użytkownik "EvaTM" napisał w wiadomości

> Napisze jak na spowiedzi.

Ja też napiszę jak na spowiedzi. Pozwól, że siądę po drugiej stronie
konfesjonału ;-)

Sam przyznałeś, że Kamilę poznałeś kilka zaledwie dni temu. Zastanów się
teraz, czy uczucie miłości może zrodzić się w ciągu kilku godzin rozmowy ?
Czy nie jest to przypadkiem li tylko zwykłe zauroczenie ?
Z wyjątkiem faktu, że dobrze Wam się rozmawiało, nie wiesz o tej dziewczynie
niemal kompletnie nic.
Owszem, zgodzę się, gdybyś żył w takim rozdarciu uczuciowym przez rok lub
dłużej. Wtedy możesz śmiało pytać, czy można kochać dwie kobiety.
Chociaż z drugiej strony... początek z Kaśką też przebiegł bardzo
szybko, więc kto wie... może to i miłość... :-)
Niemniej jednak zanim zrobisz jakiś krok w celu zmiany, że tak powiem
obiektu zainteresowań, przyjrzyj się tym ostatnim pięciu latom i zapytaj
siebie, czy warto...

Tak to wygląda...

Yans Yansen



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 20:41:14

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "-- Vilfor Maguard --" <....>
> Dobre, udalo Ci sie mnie rozbawic..., tylko to w dalszym Ciagu nie
zalatwia
> problemu....

a liczysz na to ze ktoś Ci tu rozwiaze jakiś twój problem???
czy Ty nie pszesadzasz z tym internetem?
M>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 20:42:53

Temat: Re: Czy jest mozliwe...
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marsel" <>..
> czy Ty nie pszesadzasz z tym internetem?
^^^^^
a czy ja mówiłem kiedy ze jeste nieomylny? ;-)))
M>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Samotnosc w sieci ...
Wychodzenie z ciala - lepsze rano czy wieczorem co sadzicie ?
...nie chce cie zrani
WEBCAMS
halo,halo, znajomi z GWP

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »