Data: 2017-04-09 20:23:18
Temat: Re: Czy jest życie na którejś z siedmiu planet ziemiopodobnych?
Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "WM" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58e95d41$0$639$65785112@news.neostrada.pl...
> (...)
>
> Nie powinno się pozwalać na rozpętywanie polowania na czarownice.
> To polowanie jest robione tylko po to, by mieć pretekst do zrobienia miejsca
> dla swoich.
> Kiedyś to były czarownice, teraz są to byli komuniści, którzy dzisiaj są już
> zupełnie innymi ludźmi.
No zielonego pojęcia nie masz o tym, jak są obecnie posadowieni! Komunizmu
oczywiście zaprowadzać ponownie oni nie zamierzają, natomiast w obecnym
post-okrągłostołowym układzie kompradorskiego pseudokapitalizmu -- czują się jak
ryby w wodzie. To, co dawniej pozyskali jako "wiedzę operacyjną" -- pożytkują dla
uzyskiwania wielkich wpływów "biznesowych". Przenikają newralgiczne dziedziny
życia gospodarczego, i państwowego, bo "dawni" TW -- nadal muszą się ich słuchać.
I będą musieli, dotąd, aż nie przeprowadzi się uczciwej dekomunizacji, i
de-ubekizacji. Inni ludzie? No jasne, z dawnego imperatywu "służenia przewodniej
sile", co od biedy można by nawet uznać za "postawę ideową" -- przeszli do
prywaty, i interesów na grubą skalę. W oparciu o dawną wiedzę operacyjną, która
wciąż jest _odnawiana_! Czy myślisz, że tzw. "spisek kelnerów" z knajpy Sowa i
Przyjaciele -- był inicjatywą tych, których złapano? To były tylko _pionki_ --
rzeczywistymi zleceniodawcami musieli być tacy ludzie, dla których podobne
działania zawsze były chlebem powszednim. I podsłuchiwanie najwyżej postawionych
w państwie osób -- miało się oczywiście przekładać na wymierne korzyści!
>>
> Fanatyzm to jest to czego nienawidzę, bo niektórym odbiera rozum.
A gdzie żeś w moim tekście owego fanatyzmu się dopatrzył? Podstawą mojego
patrzenia na zadania państwa jest przekonanie, że po pierwsze to ono nie powinno
traktować obywateli jak... niewolników! Ani ich okradać. Jeśli Ty uważasz, że
"tylko jak pół-niewolników", i że może im zabierać połowę wypracowanych dóbr --
to pewnie się uważasz za centrystę, co? A że ja uważam, że na grabież nie można
się godzić _wcale_ -- no to jestem ekstremistą....
> (...)
> >
> Przepraszam, ale z fanatykami nie mam ochoty rozmawiać.
> Zakończmy rozmowę.
> WM
Tia, ale zanim ją "zakończyłeś", to postanowiłeś mnie zwyzywać od fanatyków.
Postawa typowa dla krzewiciela "poprawności politycznej".
--
Zerżnięte ze Słonimskiego, no bo przywołuję z pamięci, więc pewnie coś
pokręciłem:
" - Że co? Wymiana POGLĄDÓW? Takiej wymiany starannie unikam,
bo jakoś zazwyczaj na niej... tracę!"
|