Data: 2001-02-27 17:10:23
Temat: Re: Czy komórki są szkodliwe?
Od: "LiBi" <l...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam..
Użytkownik Maseł <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9...@m...hdeb2f78d.invalid...
> Ja bym się cieszył mieszkając pod - serio - to promieniuje na boki, a nie
na
> dół - tak jest skonstruowane.
Ale chyba jednak w ajkis sposob oddzialywuje to na lokatorow? Chocby
minimalny... ale jednak...
> IMHO - te częstotliwości są identyczne (na tym polega cały sekret
działania
> tych śmiesznych urządzeń - a także radioodbiorników, telewizorów, pilotów
do
> telewizorów - częstotliwości powinny być identyczne)
> Tobie raczej chodzi o wypromieniowywane moce ...
THX za wytlumaczenia:-)
> > A zreszta czy bez telefonu komorkowego da sie dzis zyc? <moja mala
> sugestia:
> > NIE:->
>
> I moja - TaK - i to całkiem dobrze
Jaq ty to robisz? Nie no niestety u mnie by to raczej nie
yszlo:-( uczelnia, zycie prywatne, praca... tego chyba nie da sie pogodzic
bez stalego utrzymania kontaktu ze swiatem... W chwili gdy nie mialem tel.
to rzeczywiscie dalo sie zyc... ale teraz gdy uzytkownikiem ejstem juz 3-ci
roq... to wydaje mi sie graniczyc z cudem... :-)
Pozdrawiam tych wytrwalcow, co nie uzywaja komorek:-)
--
LiBi -student med.
Cytaty zostaly pociete tendencyjnie, a odpowiedzi nie
uwzgledniaja innego niz moj punkt widzenia:)
|