Data: 2012-02-24 16:48:21
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-02-24 17:29, niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-24 17:23, Qrczak pisze:
>> Dnia 2012-02-24 14:08, niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-02-24 13:27, medea pisze:
>>>
>>>> Generalnie to ja się z Tobą zgadzam. Też jestem za minimalizacją
>>>> udziału
>>>> ZUS-u w zabezpieczaniu starości.
>>>> Chodziło mi tylko o to, że ZUS jako zakład ubezpieczeń ma wyższe
>>>> standardy dojenia. I Ty chyba też się z tym zgadzasz, jak wnioskuję z
>>>> powyższego.
>>>
>>> Eh ... Qra coś tam wrzuciła z przekąsem, nie chwytajmy się
>>> tak bardzo tego, co powiedziała.
>>
>> Plonk warning
>
> :
Nad czymś się zastanawiasz?
>> Wyższy standard dojenia - ujęcie metaforyczne:
>> Biorę ciebie za męża i obiecuję ci codziennie dwudaniowe obiady a w
>> niedziele to nawet z deserem, każdą ciężko zarobioną złotówkę odkładać
>> na nowe gadżety do twojego ukochanego trabanta kombi lux torpeda a nie
>> na jakieś durne waciki wydawać, całkowitą dyspensę na cosobotnie
>> całonocne wycieczki krajoznawcze z kolegami, FOCH w zależności od
>> zapotrzebowania...
>> I tak dalej. Et cetera. Nie chce mi się fantazjować bardziej, bo jeszcze
>> się rozmarzę.
>>
>>> Jeśli porównać z prywatnymi ubezpieczycielami, to ma
>>> standardy niższe, choćby dlatego, że
>>> 'nie musi się zapinać', jest podatny na decyzje polityczne
>>> a nie komercyjne, więc standardy ma 'chwiejne'.
>>> Rządzi tu rachunek budżetu państwa, długu publicznego
>>> i kuniunktury politycznej, nie rachunek ekonomiczny
>>> przedsiębiorstwa.
>>
>> I - patrz wyżej.
>
> Qra, nic nie kumam. Ja dwa śluby miałem już, ale widać oba
> zbyt dawno :)
Oki. Prostym ludziom trzeba prosto:
ZUS podobnie jak inne firmy _ubezpieczeniowe_ dużo obiecuje na zaś. Te
Twoje jakoby że prywatne różnią się tylko tym, że w ramach trzeciego,
szóstego i ósmego filaru są dobrowolne. ZUS natomiast w całej
rozciągłości jest obowiązkowy. Wyższość tego standardu polega na tym
ostatnim. Więcej ściąga bowiem z puli.
Ale pojawiają się jaskółki... ba nawet Sowy!
> Btw. medea - miałaś tam zastrzeżenia do 'braku romantyzmu'
> w innym wątku. A co myślisz o romantyzmie dwóch ślubów:
> pierwszy - cywilny, drugi - kościelny po ładnych kilku latach
> - już z dwójką szkrabów (córa by się obraziła ...) plączących
> się przy szacownych Młodych ? :)))
No skoro taki był mus...
Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
|