Data: 2012-02-26 00:01:44
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 26 Feb 2012 00:17:20 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Feb 2012 23:26:38 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> medea pisze:
>>>> W dniu 2012-02-25 21:10, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 25 Feb 2012 20:35:53 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ja szedłem jako ateista
>>>>> A gdzieś wczesniej TO uściśliłeś? To chyba gruntownie zmienia postać
>>>>> rzeczy? Nie sądzisz, że nie grałeś fair ze mną?
>>>> Ta wiedza jest powszechna tutaj. Wystarczy trochę bardziej zwracać uwagę
>>>> na to, co piszą inni (a może wystarczy czytać ze zrozumieniem?).
>>>> Serio.
>>> Ja się dzisiaj dowiedziałam, że 4 lata mieszkam w obecnym mieszkaniu.
>>> Nie dość, że nie panięta faktów, to jeszcze tworzy nowe.
>>
>> 3 czy 4 - żadna różnica. ALE jak w ciągu tego czwartego roku poznasz te
>> rodziny, to już będzie 3-]
>
> Tylko, że ja nie podałam _żadnej_ liczby. To Twój wymysł.
Podałaś, że kilka. Nieważne. Poznaj w tym roku.
>
>>> O apostazji też coś było...
>>
>> Pisałas wyraźnie: "wystąpiłam z Kościoła". Skoro nie wiesz, o czym piszesz,
>> to nie miej pretensji do mnie, tylko do siebie.
>> http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,609
>
> Może zamiast racjonalisty wklej cytat, gdzie tak napisałam...
Nie mam zamiaru przegrzebywać neta, bo noc.
Było. było. Przy okazji maglowania sprawy chrztu Twoich dzieci, w tych
okolicach. Była cała dyskusja - apostazja nie wzięła mi się tam znikąd,
--
XL
|