Data: 2002-01-10 13:12:44
Temat: Re: Czy ktos przezyl smierc kliniczna?
Od: "ika zuzeloth" <i...@i...ciach.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Andrzej Litewka <a...@p...onet.pl> na moim ekranie zjawia się z tekstem:
>> Nie sadze :) Jak sie wierzy we wszystko, to nic nie dziwi.
>
> To chyba mało widziałeś w życiu.
Malo.
Ale jaka mam wyobraznie!! :)
> Podobnie myślałem, że nic mnie w życiu nie jest w stanie ździwić.
> zmieniłem zdanie gdy poszedłem do wojska - tam mogłem zobaczyć co to jest
> prawdziwa głupota i dopiero się ździwiłem.
OK, nie wiem czy zdziwienie jest tu dobrym slowem. Bo ja to troche inaczej
rozumiem, o czym innym mowie, albo nic nie rozumiem ;P
Oczywiscie, ze wciaz cos mnie zaskakuje, nowe rzeczy, ktore sie pojawiaja -
ale nawet gdybym zobaczyla prawdziwego krasnoluda w moim pokoju, nie
pomyslalabym, ze mam halucynacje, czy zwariowalam. Po prostu wszystko jest
mozliwe i jestem na to gotowa.
Co do glupoty ludzkiej... staram sie jej unikac, jak OGNIA! - poprzez
izolowanie sie od ludzi.
> Jeżeli wierzysz we wszystko tzn. że w nic nie wierzysz.
> Nie można obu panom naraz służyć...
Dokladnie dokladnie! Wlasnie tak. Wierze we wszystko i jednoczesnie w nic.
To oczywiste. Prawdopodobienstwo istnienia danej rzeczy, (czy nawet mnie
samej), jest takie samo jak prawdopodobienstwo jej nieistnienia.
> Porażka to może być jak się okaże, że się nie załapaliśmy na dalszy etap
> wycieczki ;)
Kazdy sie zalapuje :)
>> Aha, i wcale nie musi byc jak w Matrixie
>
> Oglądaj dalej bajki...
A Ty co taki tendencyjny? A gdybym zrobila porownanie na przyklad do 'Alicji
w krainie czarow'? Lepiej? Gorzej? Nie wazne dzielo calosciowo - wazne
informacje. W Matrixie jest ich akurat calkiem sporo i podane sa w
strawialnej dla przecietnego Amerykanina formie. To, ze jest wtorny to
oczywiste ;) Bo wszystko jest!
--
ika - umop apisdn
|