Dostanę jodłę k."Luminetta"(jestem przekonana co do jej
>piękności, natomiast niezupełnie co do jej mrozoodporności, ale to się już
>okaże w "praniu"). Mam dla tych dwóch jodeł dwa różne stanowiska, jedno
>lekko ocienione i osłonięte, a drugie słoneczne i mniej osłonięte. Teraz
>pytanie
>- którą gdzie posadzić? "Luminettę" w miejscu słonecznym, ale z kolei
mniej
>osłoniętym, a "Blue Emperior" w lekko ocienionym i osłoniętym, czy
>odwrotnie??
>Pozdrawiam
>Lidia
>
>
>Jodla koreana "Luminetta" jest jodla o zolto wybarwionych iglach. Iglaki
wybarwione na zolto nalezy sadzic w slonecznych miejscach, proponuje wiec
takie miejsce. Jezeli chodzi o mrozoodpornosc, to koreanki z grubsza
przetrzymuja nasze zimy, choc o "Luminettcie" ciezko mi cokolwiek
powiedziec. Troche Ci zazdroszcze takiego egzemplarza. W razie nadmiaru
bylbym zainteresowany.

Wczesniej jerz pytal o swierki klujace. W odpowiedzi udzielonej przez
Boguslawa R. zgadzam sie prawie ze wszystkim, tylko nie tlumaczylbym braku
wybarwienia zanieczyszczonym powietrzem. Odmiany glauca czy argenta to
siewki, stad tak rozne cechy. Dla jerza najlepszym rozwiazaniem bylby zakup
odmiany szczepionej "Koster",
o podobnym pokroju, choc mniejszych gabarytach. Jest jeszcze inna mozliwosc,
najprostsza, wybrac mlody ale wybarwiony egzemplarz. U nas w szkolkach
zaczyna sprzedawac sie swierki klujace dzielac na wybarwione i niewybarwione
(tansze o ok. 30%).
Jurek
www.free.com.pl/wkizet