Data: 2008-10-03 17:07:31
Temat: Re: Czy ludzie się zmieniają...
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gc4pif$pp9$1@news2.ipartners.pl...
> Ona może w to chcieć wierzyć, ale gdzieś wewnętrznie wie
> jak jast naprawdę.
> Musiałbyś spojrzeć jej bardzo głęboko w oczy, aby zobaczyć
> czy to co mówi to tylko takie życzenie bez znaczenia, czy
> odwrotnie, tzn to co się stało to był głupi błąd i teraz o tym
> już wie.
>
> IMHO to pierwsze.
> Niemniej są tacy, co dokonują kretyńskich głupstw i jak proszą
> o drugą szansę, to warto wtedy im zaufać IMHO.
>
> Ale to się zdarza pewnie z jeden raz na 1000x (albo rzadziej),
> a te 999 to pospolite "sępy miłości", które wiecznie tylko szukają
> żeru dla siebie i to co mówią zupełnie nic nie znaczy. ;)
Te, Panie Szanowny Specjalista, a ile żeś Pan zaliczył tych sępów
zanim żeś Pan na swoją żonę trafił ? Nie chodzi o to, że
z żoną cosnie tak.
Ale z Pana specjalizacją - to i owszem ...
|