Data: 2000-09-22 07:25:59
Temat: Re: Czy małżeństwo może być...... ciąg dalszy
Od: "Piotrek. M" <p...@p...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Torque napisał(a) w wiadomości: <8qae6j$5o81@lena.man.rzeszow.pl>...
>To nie jest takie oczywiste (z tym rozwojem), to zależy w dużej mierze
>od tego gdzie się pracuje.
Facet pracuje w branzy przezywajacej wprawdzie zastoj, jednakze zarabia
powyzej sredniej krajowej (~2100 netto). Planuje zrobic studia podyplomowe i
powoli piac sie w gore - takie mozliwosci ma. Jezeliby zona podjela prace w
Polsce, to wspolnie mogliby zarabiac na poczatek > 3500 pln netto - uwazam,
ze to jest duzo jak na warunki polskie i mlodych ludzi na poczatku kariery
zawodowej. Tymczasem wyjazd wiaze sie z zaczynaniem od wszystkiego od nowa.
Nie wspomnialem, ze zona bedzie utrzymywala meza za okolo 75 % sredniej
krajowej kraju do ktorego jadą. Owszem mąż moglby sie posiwcic i podjac
prace na czarno, prace fizyczną - tylko że w Polsce jest kimś a tam byłby
robolem. Bedąc w Polsce przez te 2 lata na pewno mogliby juz zgromadzic
pewien majatek i rozwinąć sie zawodowo.
>"...on natomiast AŻ nauczy się języka" - to bardzo dużo.
Jeżeli trafią w środowisko polskojęzyczne, jeżeli w domu bedą rozmaiwali po
Polsku, to nie jest to takie pewne, że sie nauczy.
>> W takiej
>> sytuacji jego kariera w Polsce zatrzyma sie na 2 lata.
>
>I co z tego? Po mojemu nie ma problemu.
>
>> 2 lata bez stażu pracy, bez ZUSu itd...
>
>I jeszcze raz zapytam ... co z tego?
Za te dwa lata zaczynać bedzie z tego samego poziomu co w chwili obecnej.
Jeżeliby byli osobno, to każde mogłoby dorobić sie i majątku i kariery -
jednak prawdopodobnie ucierpaiłby ich związek. Jeżeli bedą razem, to nie
koniecznie musi im być wesoło, ja tak to widzę - mąż bez satysfakcjonującej
pracy lub w ogole bez pracy i pieniedzy, żona roziwjająca sie zawodowo i
utrzymujaca meża - moze ten stan spowodowac flustracje u faceta itd.. itp...
Ciekawe. Piotrek. M.
|