From: "m o n i k a" <m...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <8pt3d8$264$1@news.tpi.pl> <8pt66t$rra$1@zeus.man.szczecin.pl>
Subject: Re: Czy malzenstwo moze byc na odleglosc?
Date: Fri, 15 Sep 2000 16:03:04 +0200
Lines: 40
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3612.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3612.1700
NNTP-Posting-Host: ariel.astercity.net
X-Original-NNTP-Posting-Host: ariel.astercity.net
Message-ID: <39c22d29$1@news.astercity.net>
X-Trace: 15 Sep 2000 16:07:37 +0100, ariel.astercity.net
XPident: zprzemek
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.astercity.net!ariel.astercity.net
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:58863
Ukryj nagłówki
Pan_Zenek napisał(a) w wiadomości: <8pt66t$rra$1@zeus.man.szczecin.pl>...
>
>Piotrek. M napisał(a) w wiadomości: <8pt3d8$264$1@news.tpi.pl>...
>>witajcie.
>>Nie dawno znajomy poinformowal mnie, ze jego dziewczyna, jeszcze studentka
>><ciach>
>
>No cóż niemalże opisałeś moją sytuację.
>Jestem z dziewczyną 1,5 roku na odległość i czeka mnie min drugie tyle. Na
>szczęście nie jest to sprawa kontraktu za granicą więc widzimy się choć dwa
>dni w miesiącu.
>Wydaje mi się że to nie jest taki wielki ewenement. W końcu ludzie
>wyjeżdrzają na kontrakty, idą do wojska, marynarze wypływają w morze.
>Jeśli widzisz cel w rozłące to możesz ją znieść. Jeśli wiesz że to jest dla
>waszego dobra, że jest to najrozsądniejsze wyjście i że to się kiedyś
>skończy i wtedy będziesz do przodu to można zacisnąć zęby. Ja tak
>przynajmniej myślę.
>Jednak naszą rozłąkę trudniejszą uczyniła ... dziewczyna. Zupełnie sobie
nie
>radziła ze sobą.
>Decyzję podjeliśmy wspólnie i naprawdę wydawało się że to jest najlepsze
>wyjście. Niestety jak wyjechałem to totalnie się załamała. Nic ją nie było
w
>stanie ucieszyć. Zupełnie niedostrzegała tego co osiągamy w życiu.
>Twierdziła że życie dla niej straciło sens. A naprawdę miała wiele powodów
>do zadowolenia.
>na szczęście jest już lepiej ale trochę się boję bo z powodów emocjonalnych
>popadła w pracocholizm (żeby się nie zadręczać) zupełnie zaniedbując
>zdrowie....
>Zenek
>
widzisz wiec, co moze z takiej rozlaki wyniknac. Dlatego napisalam, ze
trzeba to rozpatrywac indywidualnie. Ja osobiscie bym nie chciala sie
rozstawac z mezem na tak dlugi okres.
pzdr
>
|