Data: 2011-10-26 12:55:57
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michał"
>>> Niestety w moim rozumieniu Iksi nie mieści się w nakreślonych tu ramach.
>>> Nie można być "obrońcą-zwycięzcą" w twierdzy karmiąc się nienawiścią
>>> do społecznych struktur, wybranych nacji i pomówieniami innych osób.
>>> Piszę to tylko, żeby bronić tezy, bo nie mnie oceniać tutaj sposób
>>> widzenia ludzi, jaki sobie obrała Ikselka.
>>>
>> Nie oceniając, oceniłeś. Że tak powiem kolokwialnie z dość grubej rury.
>> A'propos, jaka teza była broniona, bo meritum wypowiedzi jakoś mi
>> umknęło?
>
> Chyba chodziło o to, że na swój własny użytek i osób, które o to mnie
> pytają albo (szczerze) którym chcę jakoś dokopać ("Jeśli pytają m n i
> e...") odbieram postawę Ikselki, jaką prezentuje na grupie, jako
> zarozumialstwo i samouwielbienie.
Skoro obgadujemy psp-owiczów, to Iksie po prostu bardzo łatwo buduje sobie
obraz świata, bez względu na to czy jest on mniej czy bardziej racjonalny,
obiektywny. Ważne że przystaje do jej przekonań jakie by one nie były. Żółty
ładnie nazwał to górską twierdzą z rozmytym widokiem na świat. No ale za to
jaka sielanka w tej twierdzy, pomimo mgły ;)
> A propos: Myślimy więc oceniamy. Nie wydaję tylko wyroków. :)
>
Nie wtrąciłbym się gdyby było:
Nie mnie osądzać ale to sprawia wrażenie...
Ale była najpierw ocenka, a potem odżegnanie się od niej.
pzdr
olo
|