Data: 2002-03-04 14:38:22
Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz. (dodatek)
Od: p...@u...gda.pl (Dawid)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 1 Mar 2002 23:02:47 +0100, "-- Vilfor Maguard --"
<m...@k...pl> wrote:
>
>Użytkownik "Dawid" <p...@u...gda.pl> napisał w wiadomości
>> >."Chce Cię zostawić..ale chciał bym byśmy zostali przyjaciółmi."
>
>> Tak i nie. Nie od razu - nie da sie zlikwidowac uczucia od tak jak i
>> nie da sie zlikwidowac przyzwyczajen. Szczegolnie gdy jedna osoba
>> odchodzi do drugiej. Najlepiej "probowac" przyjazni, kiedy obydwie
>> osoby znow sa okay, przezyly rozstanie i maja nowych partnerow. Wtedy
>> IMHO to ma szanse i jest fair wobec obu stron... ale w innym
>> wypadku... brrr... czesto bywa tak, ze ta porzucona osoba zyje
>> "przyjaznia" zamiast milosci i nie potrafi zwiazac sie z nikim dopoki
>> ma kontakt z "bylym/byla" - stad moje twierdzenie ze to nie fair.
>
>Hej, hej, czyli co mam odizolowac kaskie od sibie do czasu kiedy nie
>znajdzie sobie partnera?
>To nie tak, to mi sie nie podoba.... ja naprawde ja lubie, i nic nie moge
>jej zarzucic, jest wspaniala dziewczyna, tylko, ze ja kocham inna....
>To jak?
IMHO: skoro chcesz byc z Nia przyjacielem, to bedzie spoczywala na
Tobie odpowiedzialnosc i troska za jej dobro. Jezeli przez ta
przyjazn, ona zaspokoi w sobie dazenie do milosci i partnerstwa z
kims, to nie bedzie dla niej dobre. Jesli bedziesz umial sobie z tym
jakby co dac rade, to super :)
Po prostu IMHO zadanie bycia po zwiazku dla kogos tylko i wylacznie
przyjacielem i zeby obydwie osoby odbieraly to tylko i wylacznie jako
przyjazn jest nielatwe.
pozdrowienia,
Dawid
ICQ: 16199503
|