Data: 2008-12-20 18:43:25
Temat: Re: Czy można żyć z nieleczoną ziarnicą złośliwą 5,5 roku????
Od: STranger <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
m. pisze:
> Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gij9cr$mje$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Ja osobiście uważam, że lata albo i dziesięciolecia to czas, który należy
>> poświęcić na degenerację swojego organizmu, wtedy dopiero można liczyć na
>> to, że pojawi się nowotwór i znajdzie właściwe warunki do rozwoju. Wymaga
>> to ciężkiej, nieustającej pracy, ale jak widać bardzo wielu ludziom się
>> udaje.
>
> a co z dziecmi chorymi na nowotwor? albo ludzmi, ktorzy zyja zdrowo, w zyciu
> np. nie palili papierosow, a umieraja na raka pluc?
Przyczyn mutacji może być wiele, nie zawsze są to tylko przyczyny
środowiskowe. A nowotwór to bardzo szybka niekontrolowana mutacja, można
traktować nowotwór jako próbę szybkiego wyewoluowania nowej cechy
gatunkowej, jednak taka gwałtowna próba mutacji najczęściej kończy się
unicestwieniem przedstawiciela danego gatunku, czyli w przypadku ludzi
śmiercią człowieka. Czytałem kiedyś naukowy artykuł o takiej konkluzji
dotyczącej nowotworów, nie wiem co na to oficjalna medycyna. Pewnie
klasyczna medycyna interesuje się tylko leczeniem i zapobieganiem, a nie
rozważaniami nad genezą.
--
pozdrawiam
STranger
|