Data: 2006-10-10 00:54:18
Temat: Re: Czy podwyżki obejmą rezydentów?
Od: "Marek Li" <M...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aga_" <o...@W...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ege8d9$g0v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Potwierdzam. Mieszkalam w Szwecji przez pol roku i musze przyznac, ze
> Szwedzi sa bardzo taktowni. W zasadzie to w miejscu pracy czy w
> jakiejlowiek
> innej grupie wszyscy sa dla siebie tak mili, ze dom konca nie wiadomo,
> kto
> Cie lubie, a kto po prostu jest grzeczny. Ale to kwestia
> przyzwyczajenia. :)
> Oczywiscie zdarzali sie Szwedzi, do ktorych czulo sie antypatie, ale
> jakos
> nie zaklocalo to ogolnego funkcjonowania grupy.
>
> Komfort pracy lekarza - rzadko spotykany w Polsce. Bo kto moze sobie
> tutaj
> pozwolic na pol godziny dla 1 pacjenta?? Poza tym wsparcie ze strony
> innych
> lekarzy jest znaczne - tam nikt nie boi zapytac bardziej
> doswiadczonego
> kolegi o konsultacje. Mlodzi lekarze sa czesto rzucani "na gleboka
> wode",
> oczywiscie ze wsparciem ze strony innych lekarzy - dzieki temu ucza
> sie
> szybciej i efektywniej.
>
> To tylko niektore z moich obserwacji :)
Cieszę się, że potwierdzasz, bo zarówno moje krótkotrwałe obserwacje,
jak i opowieści były właśnie jak powyżej. Mam wrażenie, że Szwedzi jako
pierwsi zrozumieli o co chodzi w społeczeństwie - to, że są mili, to
jedno, ale to że gwarantują pieniądze, za rzeczy, które u nas są nie do
pomyślenia. Ale Oni juz dawno zrozumieli, ze jeśli nie pomogą na pewnym
etapie członkowi społeczeństwa, to on będzie musiał uchwycić się
czynności niekoniecznie zgodnej z prawem. Stanie się wtedy niebezpieczny
dla społeczności i wychowa tak potomstwo. Lepiej więc zorganizować mu
przyszłość, bo w ten sposób organizujemy ja również sobie. Niby takie
proste, ale dla niektórych nowobogackich w Polsce niezrozumiałe:-(
--
Marek Li
|