Data: 2000-09-10 13:23:26
Temat: Re: Czy przyjazn jest mozliwa
Od: k...@p...wp.pl (katarzyna nowak)
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan_Zenek <z...@y...com> napisał / wrote:
>
> No i mam wrazenie ze ci się dobrze wydaje.
> Jest to zwykłe wygodnictwo.
> Jeśli Ci to odpowiada to OK jeśli nie tro musisz cos zrobić bo się tylko
> oszukujesz.
> Zenek
Ja siebie nie oszukuje, to on oszukuje siebie. ja od poczatku wiedzialam, ze jest
zwiazany. To on powiedzial, ze nie potrafi byc z dwoma kobietami, a od niej nie
odejdzie (przyzwyczail sie, wszystko poukladane, pozorne szczescie, itd). Wiec, nie
chcac mnie stracic, wymyslil sobie przyjazn. A co dziwniejsze, odkad tak
sie "przyjaznimy", przyjezdza czesciej. Wiec nic nie rozumiem, ale on chyba jest
zakochany tylko wygodniej mu nazywac to inaczej. No i przyjaciele nie dia ze soba do
lozka, prawda? kasia
----------------------------------------------------
-------------------
Polacy w Sydney. Znamy ich wszystkich!!! <http://sydney2000.wp.pl/>
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/
|