Data: 2000-09-10 13:53:32
Temat: Re: Czy przyjazn jest mozliwa
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
katarzyna nowak napisał(a) w wiadomości: <20000910132329Z1091279-
>Ja siebie nie oszukuje, to on oszukuje siebie. ja od poczatku wiedzialam,
ze jest
>zwiazany. To on powiedzial, ze nie potrafi byc z dwoma kobietami, a od niej
nie
>odejdzie (przyzwyczail sie, wszystko poukladane, pozorne szczescie, itd).
Wiec, nie
>chcac mnie stracic, wymyslil sobie przyjazn.
Kasiu cały czas jego tłumaczysz.
Powiedz (sobie nam nie musisz) czy Tobie to odpowiada?
To jest romans i może Ci odpowiadać ale nie musi.
jeśli odpowiada to nie ma problemu a jeśli oczekujesz więcej to się musisz
zastanowić. pamiętaj że czym później tym trudniej będzie mu z tamtej
zrezygnować. A to czy dla niego jest to szczęście czy nie to jest jego
problem. Ty pomyśl o sobie.
>A co dziwniejsze, odkad tak
>sie "przyjaznimy", przyjezdza czesciej. Wiec nic nie rozumiem, ale on chyba
jest
>zakochany tylko wygodniej mu nazywac to inaczej. No i przyjaciele nie dia
ze soba do
>lozka, prawda?
kiedyś myślałem że nie ale... wylądowałem z przyjacioółką w łóżku więc nie
będę się zarzekał.
Zenek
|