Data: 2013-04-09 11:38:16
Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: qrt <...@i...jakis>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 9 Apr 2013 06:13:48 -0500, Pszemol napisał(a):
> "qrt" <...@i...jakis> wrote in message
> news:yml2uvvxz2e9.3hqupysci2ml.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 8 Apr 2013 18:00:52 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote in message
>>> news:5162bb96$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Z drugiej strony to absurd: nie mam wpływu na to czy kupię ser czy
>>>> buraka?
>>>
>>> To chyba sama sobie tutaj odpowiadasz... :-)
>>>
>>> Te bajki w "przeznaczenie" i "los" tworzą ludzie wierzący w bozię
>>> która decyduje za Ciebie o Twoim przeznaczeniu... a bozi nie ma.
>>
>> sprowadzenie sporu determinizm/indetrminizm do "wiary w bozie" jest tak
>> szkaradną sofistyką ze w zasadzie twą wypowiedz winno sie pozostawić bez
>> zadnego komentarza.
>> Bo to trollowanie na poziomie powiatowego liceum Koziej wólce.
>
> Twoja wypowiedź jest komentarzem do mojej...
> Życzyłbym sobie aby była komentarzem bardziej wartościowym,
> bo to co napisałeś/łaś nie niesie żadnej merytorycznej treści...
>
> Wiara w "przeznaczenie", w "los" który "jest Ci pisany" (przez kogo?co?)
> wywodzi się BEZPOŚREDNIO z wiary w nadrzędną istotę, Kreatora,
> Nadrzędnego Decydenta. Zwał jak zwał, ale rozumiemy przez to Boga.
> Zachęcam do dyskusji jeśli uważasz inaczej...
odpowiedz dałem pośrednio poprzez odpowiadanie globowi.
Ze chceścijaństwo jest zasadniczo indeterministyczne bo zakłada istnienie
"wolnej woli".
Ponad to determinizm wcale nie jest poglądem nierozerwalnie związanym z
wszelakim teizmem. Do detrminizmu wystarczy tylko uznanie za prawdziwe
stwierdzenia iż "nic sie nie dzieje bez przyczyny".
Oczywiście prawdziwość tego stwierdzania podlega dyskusji, ale nie
falsyfikacji wiec puki co sprawa jest otwarta.
|