Data: 2013-04-19 06:17:29
Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: rs <n...@n...spam.info>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 4/18/2013 4:48 PM, Ikselka wrote:
> Dnia Thu, 18 Apr 2013 12:39:58 -0400, rs napisał(a):
>
>>> Kopernik zaczął pisać "O obrotach ciał niebieskich" w roku 1514 r.
>>> W 1533 wysłał rękopis ze streszczeniem papieżowi Klemensowi VII.
>>> W 1534 r otrzymał na to dzieło imprimatur, czyli pozwolenie władzy
>>> kościelnej na druk i rozpowszechnianie.
>>> W 1542 roku Kopernik zadedykował swą książkę papieżowi Pawłowi III i wysłał
>>> do niego pierwszy egzemplarz drukiem.
>>> W 1543 r pierwsze wydanie drukiem w nakładzie około 500 szt. Są egzemplarze
>>> które zachowały się do dzisiaj.
>
>> a to jest nawet zabawne, bo pierwsze drukowane egzemplarze ujrzaly
>> swiatlo dzienne juz po smierci Kopernika.
>
> c.d. - uzupełniam pominięte:
>
> Kopernik zmarł w 1543 roku. Więc ile po tej śmierci się ukazały i jakie to
> ma znaczenie dla SPRAWY że (jeśli nawet) po śmierci? A może okładki były ze
> złej skóry i brzydkie?
> 3-]
> Wysuwasz nieistotne, poboczne sprawy jako argumenty, ponieważ nie masz
> rzeczowych argumentów.
rzeczowych argumentow. czy ty sie z dyszlem na glowe zamienilas? ty
nawet nie wiesz co to jest rzeczowy argument, a teraz bedziesz szla w
zaparte i trollowala i kopiowala kawalki bez sensu.
ty chyba albo w ogole nie przeczytalas tego co pisalem, albo nie
zrozumialas, bo juz o tym pisalem. pierwszy, pelny egzemplarz ukazal sie
kiedy kopernik byl na lozu smierci. ma to dla sprawy tyle, ze kopernik
sie bal sankcji kosciola, dlatego odkladal jej publikacje do samego
konca. tak sie bal, gniewu koscielnego, bo jakby nie bylo byl wiernym
katolikiem, ze jest mozliwe, ze gdyby nie Osiander to ta praca w ogole,
by sie nie ukazala. ale on tez sie bal, dlatego dodal od siebie wstep.
kumasz? to jest dla ciebie bez znaczenia? to jest poboczna sprawa w
temacie, jak to kosciol promuje progres naukowy? moze faktycznie dla
ciebie wazniejsze sa okladki, stad twoje pytanie wyzej.
pytalem dwa razy o to, jaki kosciol mial wklad w rozwoj nauki w
przypadku Bruno i Galileusza, ale jakos glucho, bo pewnie o tych
naukowcach, ktorym kosciol tak goraco (przynajmniej jednemu) pomagal to
nawet nie slyszalas.
no ale kopernik to ostoja nauki chrzescianstwa jest i basta i teraz
bohaterka idzie na zasluzony odpoczynek. wez ty jakas dobra ksiazke do
historii i poczytaj troche, zanim zaczniesz pieprzyc. <rs>
|