Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 311

21. Data: 2013-04-09 06:47:18

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:kjvi2l$3qh$1@dont-email.me...
> "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote in message
> news:5162bb96$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>> Z drugiej strony to absurd: nie mam wpływu na to czy kupię ser czy
>> buraka?
>
> Generalnie jesteś panią swojego losu i sama decydujesz o sobie.

Sama, czy jej samej mozg, co do decyzji ktorego swiadomosc, obserwator
rzeczywistosci, ma niewiele do zaingerowania? Nie musisz od razu odpowiadac,
mozesz sprawdzic co walczacy o prawa czlowieka dla szympansow nakazuje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2013-04-09 06:48:27

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 9 kwietnia 2013 08:40:38 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
>
> news:kjvi2l$3qh$1@dont-email.me...
>
> > "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote in message
>
> > news:5162bb96$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>
> >> Z drugiej strony to absurd: nie mam wpływu na to czy kupię ser czy
>
> >> buraka?
>
> >
>
> > To chyba sama sobie tutaj odpowiadasz... :-)
>
> >
>
> > Te bajki w "przeznaczenie" i "los" tworzą ludzie wierzący w bozię
>
> > która decyduje za Ciebie o Twoim przeznaczeniu... a bozi nie ma.
>
>
>
> Ojej! A skąd czerpiesz te swoje rewelacje? Masz jakieś wizje- czy coś?
>
>
>
> >
>
> > Wiadomo że nie ma 100% wolności decyzji i każda Twoja decyzja
>
> > jest w jakimś tam ograniczonym zakresie (np. nie kupisz 4 ton
>
> > buraków bo możesz nie mieć tyle kasy ani miejsca na nie) ale to
>
> > nie znaczy że nie masz wolnej woli i że nie możesz sterować swym
>
> > "przeznaczeniem", cokolwiek pod tym słowem rozumiesz...
>
> >
>
> > Generalnie jesteś panią swojego losu i sama decydujesz o sobie.
>
> > Bozia Ci do niczego w tym niepotrzebna.
>
> Ano masz:-). A raj stworzymy na ziemi. Wiemy, rozumiemy, PAMIĘTAMY. A ja
>
> myślałem, że także: nie powtórzymy:-((

Ale oni sa zdeterminowani tym blednym mysleniem...wiec powtarzaja ;P
Ostatnio zaczynam podejrzewac ze faktycznie umiejetnosc wiary w boga to "łaska"
czyli zdolność nie do opanowania dla jednostek deterministycznie uwarunkowanych
ateizmem... ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2013-04-09 06:51:54

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 9 kwietnia 2013 01:06:19 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> "Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
>
> news:5162fa55$0$1260$65785112@news.neostrada.pl...
>
> > IMO chodzi tu o świadomość. I o coś, co pani Bławatski przetłumaczyła jako
>
> > "Gra". Gdy Bóg pytał Kaina, czemu smutne jego oblicze- powiedział mu też,
>
> > że on ma zapanować nad grzechem, który stoi u jego drzwi. Kain jednak
>
> > zabił Abla. Ja to rozumiem tak, że świadomość Kaina była niska. Gdyby np
>
> > spotkał jasnowidza, czy proroka- ten by mu przepowiedział, że zabije
>
> > brata. Powtarzam- miał bardzo niewielką świadomość- nie potrafił wpływać
>
> > na swój los Świadomie. Mimo pouczeń samego Boga- zabił Abla. Gdyby był
>
> > istotą świadomą- umiał by zapanować nad swoim gniewem, grzechem stojącym u
>
> > drzwi. Historia potoczyła by się inaczej. Kolejna rzecz- jak pisałem-
>
> > "Gra". Gra się odbyła- zabił Abla. Jednak jeśli samo bratobójstwo było by
>
> > w tym momencie istotą Gry- a on by nie zabił brata- Gra by się powtórzyła
>
> > np wśrod ich dzieci. Inni "aktorzy" by wzięli udział- aż to uzyskania
>
> > tego, co nastąpić miało.
>
>
>
> Widzisz - robisz podstawowy błąd logiczny w podejściu do tzw. losu...
>
> Bo jeśli los to Twoja przyszłość, z góry zdeterminowana, to żebyś
>
> się zesr*** to nie mógłbyś jej zmienić. Jeśli jednak nie wiemy co
>
> zrobisz, bo w każdej chwili wszystko możesz zmienić to co to znaczy
>
> los?? Nic nie znaczy, bo to wtedy jeden z możliwych wariantów przyszłości.
>
> Nie ten jeden, wyznaczony Ci wariant tylko jeden z milionów możliwych.
>
> Taki "los" nie byłby warty nic.

Tyle ze zrealizujesz jedynie ten wariant do ktorego zdeterminuja cie okolicznosci
zewnetrzne i twoje uwarunkowania wewnetrzne... ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2013-04-09 07:22:52

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Kwi, 08:48, m...@g...com wrote:

> Ostatnio zaczynam podejrzewac ze faktycznie umiejetnosc wiary w boga to "łaska"
> czyli zdolność nie do opanowania dla jednostek deterministycznie uwarunkowanych
ateizmem... ;)

Tak sie sklada, ze w swoim zyciu dotknelam calego
przekroju "tematu wiary", od aktywnej obecnosci
w samym srodku Kosciola, poprzez zwykle ludzkie
zwatpienie, po agnostycyzm siegajac.
Oto dzisiaj akurat, uzmyslowilam sobie, jak wielka
role w wierze odgrywaja emocje.

Moj proboszcz czesto mawial: "Kto spiewa, ten
dwa razy sie modli." Przepiekne piesni, rowniez
polskie, zawierajace wszystko, co mozna
opowiedziec: o Bogu, o wierze w Jego istnienie,
o malosci czlowieka wobec Majestatu.

Nienie :) nie doznalam "laski nawrocenia".
Po prostu chyba wlasnie dzisiaj zobaczylam
- to nic, ze z pewnego dystansu - co czuja
prawdziwie wierzacy. I jak im w tym pomaga
oprawa muzyczna mszy.

Panstwo wybacza, ze sie wcielam "troche obok" :)

https://www.youtube.com/watch?v=ExE3GgSFKfg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2013-04-09 07:31:11

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 9 kwietnia 2013 09:22:52 UTC+2 użytkownik Hanka napisał:
> On 9 Kwi, 08:48, m...@g...com wrote:
>
>
>
> > Ostatnio zaczynam podejrzewac ze faktycznie umiejetnosc wiary w boga to "łaska"
>
> > czyli zdolność nie do opanowania dla jednostek deterministycznie uwarunkowanych
ateizmem... ;)
>
>
>
> Tak sie sklada, ze w swoim zyciu dotknelam calego
>
> przekroju "tematu wiary", od aktywnej obecnosci
>
> w samym srodku Kosciola, poprzez zwykle ludzkie
>
> zwatpienie, po agnostycyzm siegajac.
>
> Oto dzisiaj akurat, uzmyslowilam sobie, jak wielka
>
> role w wierze odgrywaja emocje.
>
>
>
> Moj proboszcz czesto mawial: "Kto spiewa, ten
>
> dwa razy sie modli." Przepiekne piesni, rowniez
>
> polskie, zawierajace wszystko, co mozna
>
> opowiedziec: o Bogu, o wierze w Jego istnienie,
>
> o malosci czlowieka wobec Majestatu.
>
>
>
> Nienie :) nie doznalam "laski nawrocenia".
>
> Po prostu chyba wlasnie dzisiaj zobaczylam
>
> - to nic, ze z pewnego dystansu - co czuja
>
> prawdziwie wierzacy. I jak im w tym pomaga
>
> oprawa muzyczna mszy.
>
>
>
> Panstwo wybacza, ze sie wcielam "troche obok" :)
>
>
>
> https://www.youtube.com/watch?v=ExE3GgSFKfg

Jako agnostyczce serdecznie polecam Ci Msze Wedrujacego (Missa Pagana) Stachury w
wykonaniu Chodakowskiej:
http://polskienagrania.com.pl/oferta/poezja/msza_wed
rujacego/
Moze cos cie tam jeszcze zaskoczy milo i niesamowicie? :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2013-04-09 07:38:24

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Kwi, 09:31, m...@g...com wrote:
> W dniu wtorek, 9 kwietnia 2013 09:22:52 UTC+2 użytkownik Hanka napisał:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 9 Kwi, 08:48, m...@g...com wrote:
>
> > > Ostatnio zaczynam podejrzewac ze faktycznie umiejetnosc wiary w boga to "łaska"
>
> > > czyli zdolność nie do opanowania dla jednostek deterministycznie uwarunkowanych
ateizmem... ;)
>
> > Tak sie sklada, ze w swoim zyciu dotknelam calego
>
> > przekroju "tematu wiary", od aktywnej obecnosci
>
> > w samym srodku Kosciola, poprzez zwykle ludzkie
>
> > zwatpienie, po agnostycyzm siegajac.
>
> > Oto dzisiaj akurat, uzmyslowilam sobie, jak wielka
>
> > role w wierze odgrywaja emocje.
>
> > Moj proboszcz czesto mawial: "Kto spiewa, ten
>
> > dwa razy sie modli." Przepiekne piesni, rowniez
>
> > polskie, zawierajace wszystko, co mozna
>
> > opowiedziec: o Bogu, o wierze w Jego istnienie,
>
> > o malosci czlowieka wobec Majestatu.
>
> > Nienie :) nie doznalam "laski nawrocenia".
>
> > Po prostu chyba wlasnie dzisiaj zobaczylam
>
> > - to nic, ze z pewnego dystansu - co czuja
>
> > prawdziwie wierzacy. I jak im w tym pomaga
>
> > oprawa muzyczna mszy.
>
> > Panstwo wybacza, ze sie wcielam "troche obok" :)
>
> >https://www.youtube.com/watch?v=ExE3GgSFKfg
>
> Jako agnostyczce serdecznie polecam Ci Msze Wedrujacego (Missa Pagana) Stachury w
wykonaniu Chodakowskiej:http://polskienagrania.com.pl/oferta/p
oezja/msza_wedrujacego/
> Moze cos cie tam jeszcze zaskoczy milo i niesamowicie? :)

Dzieki :)
Znam oczywiscie, ale jeszcze z wydania/sluchania
tzw czarnego lp.
Chetnie poslucham po latach - samam ciekawa, co sie
zmienilo - we mnie, bo nie w Mszy przeciez.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2013-04-09 08:03:42

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:dd158448-a551-4f6c-ae2a-59c55d0e8f94@googlegrou
ps.com...
>Ale oni sa zdeterminowani tym blednym mysleniem...wiec powtarzaja ;P
>Ostatnio zaczynam podejrzewac ze faktycznie umiejetnosc wiary w boga to
>"łaska"
>czyli zdolność nie do opanowania dla jednostek deterministycznie
>uwarunkowanych ateizmem... ;)
W mojej parafii są często msze ewangelizacyjne. Występuja tam ludzie i
opowiadają o swojej Drodze do Boga. Czasem człowiek, który wydaje się
zupełnie indyferentny religijnie- zostanie dotknięty Palcem Bożym. Tylko nie
wiem sam- czy dotyczy to każego? Mam pomysł, że tu potrzebna jest jakaś
silna trauma, która wstrząsa człowiekiem. Chociaż to nie jest warunkiem
wystarczającym. Przypomina mi się tu fragment "Dzienniczka" Faustyny
Kowalskiej, w którym pisze, jak Jezus postępuje z grzesznikami: "Upominam
ich - powiada Pan - głosem sumienia, upominam ich głosem Kościoła, zsyłam na
nich przygody, które mogą doprowadzić człowieka do opamiętania, a kiedy nic
nie pomaga - spełniam wszystkie ich pragnienia."

Niestety- są i tacy zatwardziali, że nawet wtedy się nie nawrócą...
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2013-04-09 08:04:43

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 9 kwietnia 2013 09:38:24 UTC+2 użytkownik Hanka napisał:
> On 9 Kwi, 09:31, m...@g...com wrote:
>
> > W dniu wtorek, 9 kwietnia 2013 09:22:52 UTC+2 użytkownik Hanka napisał:
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > > On 9 Kwi, 08:48, m...@g...com wrote:
>
> >
>
> > > > Ostatnio zaczynam podejrzewac ze faktycznie umiejetnosc wiary w boga to
"łaska"
>
> >
>
> > > > czyli zdolność nie do opanowania dla jednostek deterministycznie
uwarunkowanych ateizmem... ;)
>
> >
>
> > > Tak sie sklada, ze w swoim zyciu dotknelam calego
>
> >
>
> > > przekroju "tematu wiary", od aktywnej obecnosci
>
> >
>
> > > w samym srodku Kosciola, poprzez zwykle ludzkie
>
> >
>
> > > zwatpienie, po agnostycyzm siegajac.
>
> >
>
> > > Oto dzisiaj akurat, uzmyslowilam sobie, jak wielka
>
> >
>
> > > role w wierze odgrywaja emocje.
>
> >
>
> > > Moj proboszcz czesto mawial: "Kto spiewa, ten
>
> >
>
> > > dwa razy sie modli." Przepiekne piesni, rowniez
>
> >
>
> > > polskie, zawierajace wszystko, co mozna
>
> >
>
> > > opowiedziec: o Bogu, o wierze w Jego istnienie,
>
> >
>
> > > o malosci czlowieka wobec Majestatu.
>
> >
>
> > > Nienie :) nie doznalam "laski nawrocenia".
>
> >
>
> > > Po prostu chyba wlasnie dzisiaj zobaczylam
>
> >
>
> > > - to nic, ze z pewnego dystansu - co czuja
>
> >
>
> > > prawdziwie wierzacy. I jak im w tym pomaga
>
> >
>
> > > oprawa muzyczna mszy.
>
> >
>
> > > Panstwo wybacza, ze sie wcielam "troche obok" :)
>
> >
>
> > >https://www.youtube.com/watch?v=ExE3GgSFKfg
>
> >
>
> > Jako agnostyczce serdecznie polecam Ci Msze Wedrujacego (Missa Pagana) Stachury w
wykonaniu Chodakowskiej:http://polskienagrania.com.pl/oferta/p
oezja/msza_wedrujacego/
>
> > Moze cos cie tam jeszcze zaskoczy milo i niesamowicie? :)
>
>
>
> Dzieki :)
>
> Znam oczywiscie, ale jeszcze z wydania/sluchania
>
> tzw czarnego lp.
>
> Chetnie poslucham po latach - samam ciekawa, co sie
>
> zmienilo - we mnie, bo nie w Mszy przeciez.

ja za kazdym wysluchaniem tego jestem zaskoczony swierzoscia i odkrywczoscia tych
tekstow i wykonania... :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2013-04-09 08:07:53

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: qrt <...@i...jakis> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 8 Apr 2013 18:00:52 -0500, Pszemol napisał(a):

> "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote in message
> news:5162bb96$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>> Z drugiej strony to absurd: nie mam wpływu na to czy kupię ser czy buraka?
>
> To chyba sama sobie tutaj odpowiadasz... :-)
>
> Te bajki w "przeznaczenie" i "los" tworzą ludzie wierzący w bozię
> która decyduje za Ciebie o Twoim przeznaczeniu... a bozi nie ma.

sprowadzenie sporu determinizm/indetrminizm do "wiary w bozie" jest tak
szkaradną sofistyką ze w zasadzie twą wypowiedz winno sie pozostawić bez
zadnego komentarza.
Bo to trollowanie na poziomie powiatowego liceum Koziej wólce.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2013-04-09 08:10:09

Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>.. jeśli ktoś wiecznie obiecuję że
>rzuci picie a tego nie robi, bez problemu sprawdzi się twoje
>stwierdzenie, że za kilka lat umrze na marskość wątroby.

Zupełnie się nie zgadzam, pewnie z podobnym prawdopodobieństwem wyląduje w
szpitalu z powodu jakiegoś wypadku.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry