charwel (Oo)==::: wrote:
>>Jednego możesz być pewny: przy takim sformułowaniu pytania żaden lekarz
>>nie będzie za bardzo chciał na nie odpowiedzieć, ponieważ obrażasz w nim
>>naszą koleżankę - lekarkę.
>
>
> Pacjent ma prawo zapytać w ten sposób.

Ma prawo, a ja mam prawo pokazać mu drzwi - zwłaszcza w wirtualnym
gabinecie internetowym ;-) Życie pacjenta nie jest zagrożone, więc nie
mam obowiązku znosić jego braku kultury. Niech sobie mówi do żony per
"babo", jeśli żona mu na to pozwala. A co to w ogóle jest "faktyczna
wada wzroku"???

Nie wiem, skąd wzięło się to przekonanie, że lekarz MUSI znosić dowolnie
zachowanie pacjenta - otóż nie musi. Są wyjątkowe sytuacje (zagrożenie
życia lub poważne zagrożenie zdrowia), w których lekarz ma obowiązek
dołożyć starań BEZ WZGLĘDU na zachowanie pacjenta - ale nawet w takich
sytuacjach są granice, których przekraczać nie musi.

To samo pytanie bez "baby" w środku brzmiałoby nieco lepiej, ale i tak
intencja jest niedobra. Nie masz zaufania do lekarza - ZMIEŃ LEKARZA.

Leszek