Data: 2004-02-14 12:57:51
Temat: Re: Czy to jest depresja
Od: "mem" <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "turcjan paulin" <n...@h...com> napisał w wiadomości
news:c0jv5c$4ki$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jak dla mnie gosc sobie robi jaja. jest zbyt swiadomy na kogos, za kogo
sie
> podaje
Dzisiaj o 17 mam examin ustny(wiem, ze dziwny termin i to na dziennych).
Jak narazie w tej sesji examy zdawalem bez wiekszego wysilku(ale to byly
pisemne). A do tego examinu sie nic nie uczylem, bo stwierdzilem, ze i tak
bym sie nie nauczyl za dobrze i istnialo by duze prawdopodobienstwo ze
obleje ten egzamin(koles z prowincjonalnego uniwersytetu jakim jest UMK
probuje zrobic cos czym on nie jest). Tzn probowalem sie uczyc, ale jak cos
mi nie wyszlo i chcialem odpoczac, wiec wzialem gazete, a tam nowa
Motorolka, ktorej nie mam i tak szybko nie bede mial - do konca dnia nie
bylem nic w stanie juz nic zrobic. Potem wstaje na drugi dzien i mam
pretensje do siebie, ze wczoraj tego a tego nie zrobilem. I tak w
nieskonczonosc. A poza tym chyba lepiej wyjsc na luzaka, ktory sie wogole
nie nauczyl niz tego kto sie uczyl a oblal. Porazek boje sie cholernie. Wiec
wokol siebie kreuje wizerunek wlasnie takiego luzaka, ktoremu na niczym nie
zalezy. A w rzeczywistosci wszystko w sobie dusze.
Wiem, ze Bioxetin kosztuje 12 zl, a prozac 105 zl, i wiem tez ze to jest
to samo. Ale wole brac prozac, bo to jest oryginalne. Serio!
A jestem tak uswiadomiony bo czytalem pelno artykulow na MedLinie. I
wiem, ze jesli nie mam depresji a bede bral Prozac to w nia popadne. Moze i
dobrze ??? Wtedy swoje wszystkie niepowodzenia zyciowe bede wlasnie na nia
zwalal.
Ale im jetem starszy to tym jestem bardziej glupi. Bo wiem, ze majac 21
(w srode skonczylem:) ) to juz powinnienem cos w zyciu osiagnac. Zdaje sobie
tez sprawe, ze wszystkiemu ja jestem winnen, ale probuje sobie wmowic ze to
wina otoczenia albo tego jak wygladam, itp.
To by bylo na tyle.
pozdrawiam
mem
|