Data: 2001-03-10 15:10:48
Temat: Re: Czy to jest fair?
Od: l...@p...onet.pl (Marlena Lipińska )
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia <l...@p...onet.pl> na
<p...@n...pl> napisala:
> Byłam z chłopakiem 10 miesięcy. Kochałam go, on mnie. Nie było między nami
> wspaniale, ale ja potrzebowałam jego, nie potrafiłam bez niego żyć.. Aż
pewnego
> dnia zakochałam się w innym.
Przeczytalam i... zastanawiam sie czy faktycznie Kochalas czy tylko
kochalas... Usiluje zrozumiec jak jest mozliwe tak z dnia na dzien przestac
kochac i zakochac sie w kims innym... Czy tamto to bylo To? Moze nie... Moze
tylko bylas z Nim mylac uczucie z przywiazaniem...
> Możecie mi wierzyć lub nie, ale to była miłość od
> pierwszego wejrzenia, odwzajemniona. Zostawiłam tamtego, dla tego. Nie
chciałam
> go oszukiwac itd. Czy to jest fair? Czy ja tylko tłumaczę się sama przed
sobą?
Bez wzgledu co Mu powiedzialas to byl dla Niego szok i bol... ale
przynajmniej Go nie oszukalas. Przed sama soba szukasz usprawiedliwienia bo
jest Ci przykro i chyba masz lekkie wyrzuty sumienia.
> Jestem teraz taka szczęśliwa, że zaraz chyba wybuchnę!
Spokojnie bo kto Cie pozbiera do kupy? :))
> Czy to możliwe, że z
> chwili na chwilę odkochujesz się i zakochujesz bez reszty w kimś innym?
Nie... jesli kochasz wlasnie Tak, ale mozna byc kims zauroczonym... Jesli
masz pokochac bez reszty to poprzednie uczucie musi byc przeszloscia...
musialo umrzec...
Pozdrawiam cieplo,
Marlena Lipińska
G-G 148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wpl.pl
--
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|