Data: 2012-05-30 13:17:31
Temat: Re: Czy to jest rewolucyjny pomysł?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Maj, 19:08, "Johnny" <j...@p...pl> wrote:
> (...) a
> co by było gdyby te wyrastające z rośliny macierzystej wąsy oplatać wokół
> tyczek, jak pomidory? Widziałem w sklepach takie zgrabne powyginane
> spiralnie tyczki do pomidorów? Czyli innymi słowy zrobiłbym z truskawki
> uprawę a'la clematis. Ja wiem, że np odmiana Elsanta dobrze trzyma się w
> uprawach podwieszonych, ale u mnie wąsy biegły by z dołu do góry, no i
> bylaby to najzwyczajniejsza uprawa gruntowa. Zysk widzę przedewszystkim
> taki, że roślina nie jest pozbawiona odrostów, no ima duża powierzchnie
> owoconośną.
Owszem, może i powierzchnia duża, lecz owoce lichutkie będą. Wąsy się
USUWA - chyba że chcesz, aby ich końce wydały nowe sadzonki. Te nowe
sadzonki na końcach wąsów to duże obciązenie dla krzaka macierzystego
póki się nie ukorzenią, krzak się wysila nie na owocowanie, lecz na
dożywianie sadzonek przed ukorzenieniem.
> Teraz proszę grupowiczów o wskazanie jakie są zady i walety
> powyższej koncepcji, czy nie wyważam otwartych drzwi, bo pono wszystko juz
Za dużo myślisz. Kup sobie truskawki wiszące i zrób z nich choćby
nawet wiszące ogrody Semiramidy:
http://tiny.pl/hpvtz
Miejsca nie potrzebują, mogą rosnąć nawet na... drzewach 3333-)
|