Data: 2002-06-20 12:02:48
Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Nixe \(d. Maja\)" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@p...onet.pl tak oto pisze:
:: Zauwaz, ze mechanicznie rzecz ujmujac to kobieta sie wysila a facet
:: tylko lezy i jest mu coraz lepiej... I znowu schemat- ona zmeczona
:: po calym dniu harówki ( nie mówie, ze to nie jej wina-ale to inny
:: temat ) biedzi sie, zeby ulzyc mezowi, a Pan i Wladca lezy sobie
:: wygodnie i nic nie musi robic... A moze by tak na odwrót? Skoro
:: kobieta zmeczona to niech ona sobie polezy a on jej zrobi masaz,
:: poglaszcze, zacznie piescic... Skoro w danym momencie to jemu zalezy
:: na seksie to niech on sie zacznie starac, aby jej sprawic
:: przyjemnosc, pomóc sie zrelaksowac na tyle aby potem oboje mogli z
:: tego czerpac. Generalnie jestem za zasada, ze inicjuje ta osoba,
:: która ma na to ochote i potrzebe. Jesli ona a partner jest zmeczony,
:: zniechecony etc. - to niech ona zacheca partnera, piesci, pobudza,
:: sprawi mu przyjemnosc. Jesli on podczas gdy partnerka jest zmeczona-
:: to niech i on sie postara dac cos z siebie.
Aga nic dodać nic ująć :-))))))))
(Sorry za łamanie Netykiety ;-)
--
Pozdrawiam
Maja
|