Data: 2002-06-18 09:37:35
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej
Od: "Iza Kurczunska" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Sokrates
> Ponieważ niektórzy nieźle odbiegają od podstawowej treści wątku, chciałbym
> go jeszcze raz przedstawić innymi slowami.Jestem ciekaw opini innych, czy
> kobieta mogłaby potraktować skorzystanie z usług tirówki przez jego TZ
jako
> formę np.onanizmu nie traktując tego jako zdradę małżeńską? Pytanie z
> pominięciem całej otoczki związanej z obleśnością, brakiem higieny itd.
> Darek
>
Dlaczego tak sie przyczepiles tych tirowek. Wydaje mi sie, ze wlasnie z
powodu tego braku higieny dla wiekszosci (kobiet przede wszystkim), bedzie
to _nie_do_wyobrazenia_ i _nie_do_przyjecia_. Gdybys zamiast tirowki
podstawil inna kobiete, to dla mnie przynajmniej w sytuacji np. dlugiej
delegacji byloby to jeszcze do zaakceptowania. W takim przypadku
potraktowalabym to, jak zjedzenie kromki chleba przez glodnego. Cos
podobnego zreszta mowila pani profesor od francuskiego, ktora rownoczesnie
miala z nami wychowanie w rodzinie w LO, a to byla madra kobieta :-)
pozdr.
Iza
|