Data: 2012-03-23 21:36:42
Temat: Re: Czy w ogólności kazirodztwo jest nienaturalne jak homoseksualizm i w tej mierze złe?
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:jkiori$hha$1@node2.news.atman.pl...
>
> Ok. Mam trudnego męża. Jest osobą bardzo konsekwentną. W tym sensie, że
> jak coś postanowi, to nie da się go do niczego przekonać.
> Tylko jego stanowienie zazwyczaj jest po moich chaotycznych przemyśleniach
> strzałem w 10.
> Ba! od lat i najlepsze jest to, że ten spokojny i wyważony człowiek ceni
> sobie we mnie moje strumienia świadomości. Kiedy przegnę, mówi STOP.
> To jest dla mnie wentyl bezpieczeństwa. On uwielbia mnie a ja jego.
Z tego, co piszesz- to tak IMO wygląda dobry związek. Ostatnio "wpadł na
mnie" e-book "Płeć mózgu". Przypomina mi się fragment- który jest zgodny z
moimi obserwacjami: zaobserwowano, że małżeństwa dobierane komputerowo,
mimo stosowania najnowocześniejszych algorytmów (zgodne gusta, temperamenty,
komplementarne upodobania, etc), prawie zawsze są chybione. Czasem nawet
zachłystują się sobą na pierwszych spotkaniach, ale szybko ich
zainteresowanie wzajemne słabnie. Osoby, które są czasem niejako
przeciwieństwem swoich partnerów, nieraz wręcz odwrotnością wyobrażenia o
idealnym partnerze- nierzadko tworzą silne, udane związki.
Problem pojawia się, jak drugiej osoby braknie (nawet czasowo). Na ogół
osoby z takich związków słabo sobie radzą bez siebie. Czy u Was tak jest?
--
Chiron
|