Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-05-14 12:51:59

Temat: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy to możliwe?

Czy można w trzy minuty można przekreślić 20letnią bezgraniczną i ufną
miłość w rodzinie

dla idei, dla paru słów wyrzuconych w tak niezobowiązujący sposób jak
strzepnięcie okruchów

z kolan? Myślałam że nie, ale boję się że życie pokazało coś innego.


Długie, ale myślę że warto i proszę o pomoc.
Z góry proszę ludzi którzy nie czują się związani z rodziną
o nieodpisywanie.

Sytuacja z punktu widzenia dziecka:
Mam cudowną babcię, kochaną, czułą, ciepłą. Taką tradycyjną,
do której można ot tak przyjść na najpyszniejszy w świecie obiadek
a potem w ciszy zdrzemnąć się, i wtedy wiadomo
że babcia przykryje swoje maleństwo a potem będziemy się bawić.
Z punktu widzenia starszej:
Babcia jest kochaną kobietą. Rodzinna, dobra, zawsze prawdziwa.
Opowiada niezwykłe historie, bajki, mówi o świecie.
Widujemy się tak często jak się da i przytulamy.
Kochamy się bardzo, od dwudziestu i jednego roku.
Ot taka babunia.

Babcia ma prawie osiemdziesiąt lat. Jest słaba i schorowana, jak chyba
każdy w tym wieku, tym bardziej po przeżytej w biedzie wojnie.
Rok temu zachorowała na bardzo złośliwego raka.
Wycięto jej masę narządów. Od miesięcy jeździ na wyczerpujące
nawet młodych ludzi chemoterapie.
Waży 45 kg. Wygląda jak bezbronna gałązka obciągnięta pomarszczoną
skórą, kochana babcia o którą wszyscy drżą.

Tydzień temu pojechałam do rodziców, odwiedziłam babcię.
Usłyszałam od niej coś, za co miałam ochotę
krzyczeć do nieprzytomności, splunąć, uciec i nigdy nie wrócić.
Nie zrobiłam tego. Wysłuchałam do końca.........
......i straciłam do niej całe serce.

Czy to minie? Czy nie przesadzam? Czy nie powinnam
być bardziej wyrozumiała?

Myślę że przytoczenie słów babci u wielu przesądziłoby sprawę,
dlatego wybaczcie, zrobię to niedługo, kiedy wysłucham
paru Waszych cennych opini.

Czy uważacie że dla tych paru słów warto przekreślić to wszystko?

I najważniejsze:
czy uważacie że istnieją słowa, które mogą zgasić Waszą miłość do kogoś
tak drogiego?
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

















› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-05-14 12:58:39

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

>
> Czy można w trzy minuty można przekreślić 20letnią bezgraniczną i
ufną
> miłość w rodzinie

Mogą

Ale:
> Babcia ma prawie osiemdziesiąt lat. Jest słaba i schorowana, jak
chyba
> każdy w tym wieku, tym bardziej po przeżytej w biedzie wojnie.
> Rok temu zachorowała na bardzo złośliwego raka.
> Wycięto jej masę narządów. Od miesięcy jeździ na wyczerpujące
> nawet młodych ludzi chemoterapie.
> Waży 45 kg. Wygląda jak bezbronna gałązka obciągnięta pomarszczoną
> skórą, kochana babcia o którą wszyscy drżą.

do takiej osoby podchodzić już można jak do dziecka: - czy porzucisz
trzylatka który powie Ci "najstraszniejsze" pod słońcem słowa?

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-05-14 13:02:33

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax"
> do takiej osoby podchodzić już można jak do dziecka: - czy porzucisz
> trzylatka który powie Ci "najstraszniejsze" pod słońcem słowa?
Nie, przed trzylatkiem całe życie, cała nauka.
On nie mówi tego z perspektywy doświadczenia, nie przemawia
głosem pokolenia, niekoniecznie chciałby naprawdę zrobić to, co mówi,
tak wielu rzeczy jeszcze nie wie, tak wielu rzeczy jeszcze nie widziało,
nie przeczuło nawet. Myślę że to trochę coś innego.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-05-14 13:10:44

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asia Slocka <a...@p...onet.pl> napisał(a):

> I najważniejsze:
> czy uważacie że istnieją słowa, które mogą zgasić Waszą miłość do kogoś
> tak drogiego?

Tak. Są słowa oraz czyny po których można miłość do kogoś tylko pozmiatać na
łopatkę. Nie dlatego, że jesteśmy bezwględni, że nie umiemy wybaczać, że
miłość była za słaba. Po prostu wynika to z samego charakteru tych słów/
czynów.

JoP


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-05-14 13:11:01

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abr19q$m5e$1@news.onet.pl...
> Czy to możliwe?
>
> Czy można w trzy minuty można przekreślić 20letnią bezgraniczną i ufną
> miłość w rodzinie
Pięknymi slowami napisany post. Już te slowa świadczą wg mnie, że nie warto,
że nie należy. Odpowiadam :w ciemno" i (raczej) nie zmienię zdania
cokolwiek
by nie powiedziała twoja najukochańsza babcia- Czlowiek prawie już
umierający i
może już nie do końca świadomy swioch wlasnych słów i myśli.
Nie warto dla tak pięknych wspomnień i odczuć z nimi związanych przekreślać
tego wszystkiego. Nawet gdyby slowa babci były szczerą prawdą, to nie
przyjąłbym
ich jako prawdziwe i stająć ponad tymi słowami zachowałbym jak najlepszą
pamięć
i uczucia wobec niej.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-05-14 13:16:47

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Oasy" <O...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abr19q$m5e$1@news.onet.pl...
> Czy to możliwe?
>
> Czy można w trzy minuty można przekreślić 20letnią bezgraniczną i ufną
> miłość w rodzinie
>
> dla idei, dla paru słów wyrzuconych w tak niezobowiązujący sposób jak
> strzepnięcie okruchów
>
> z kolan? Myślałam że nie, ale boję się że życie pokazało coś innego.
> [ciach]

Trochę przypomina mi się temat Qwax'a "Czy kobiecie można powiedzieć
prawdę".
Z miłością, jakąkolwiek jest imho tak że miłość to jak przelew w banku, a
słowa potwierdzające ją to potwierdzenia przelewu. W życiu częściej niż w
banku zdarzają się różnice pomiędzy jednym i drugim. Powinnaś się zastanowić
co Twoja babcia na prawdę przelała na Twoje konto.
Jedno jest pewne, teraz ona potrzebuje pomocy i moim zdaniem zrobiłaś dobrze
że jej wysłuchałaś.

Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-05-14 13:22:08

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > do takiej osoby podchodzić już można jak do dziecka: - czy
porzucisz
> > trzylatka który powie Ci "najstraszniejsze" pod słońcem słowa?
> Nie, przed trzylatkiem całe życie, cała nauka.
> On nie mówi tego z perspektywy doświadczenia, nie przemawia
> głosem pokolenia, niekoniecznie chciałby naprawdę zrobić to, co
mówi,
> tak wielu rzeczy jeszcze nie wie, tak wielu rzeczy jeszcze nie
widziało,
> nie przeczuło nawet. Myślę że to trochę coś innego.

Nie znam tej Babci ale zwykłem do osób w pewnym wieku (zmęczonych,
zniszczonych przez życie) podchodzić z pewną dozą pobłażliwości. Z
taką samą jak podchodzę do marudnego chorego dziecka (zdrowemu bym na
"nadmarudzenie" nie pozwolił). I tyle.

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-05-14 13:26:21

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax <...@...q> napisał(a):

> Nie znam tej Babci ale zwykłem do osób w pewnym wieku (zmęczonych,
> zniszczonych przez życie) podchodzić z pewną dozą pobłażliwości. Z
> taką samą jak podchodzę do marudnego chorego dziecka (zdrowemu bym na
> "nadmarudzenie" nie pozwolił). I tyle.

Oczywiście, ale jakoś burzę się na myśl, że jak ktoś jest biedny, stary i
chory, to może innych dowolnie ranić. (Pomijam przypadki niepoczytalności,
kiedy taki ktoś już nie wie co mówi.)

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-05-14 13:26:53

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Tashunko" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Sytuacja z punktu widzenia dziecka:
> Mam cudowną babcię, kochaną, czułą, ciepłą. Taką tradycyjną,
> do której można ot tak przyjść na najpyszniejszy w świecie obiadek
> a potem w ciszy zdrzemnąć się, i wtedy wiadomo
> że babcia przykryje swoje maleństwo a potem będziemy się bawić.
> Z punktu widzenia starszej:
> Babcia jest kochaną kobietą. Rodzinna, dobra, zawsze prawdziwa.
> Opowiada niezwykłe historie, bajki, mówi o świecie.
> Widujemy się tak często jak się da i przytulamy.
> Kochamy się bardzo, od dwudziestu i jednego roku.
> Ot taka babunia.
>
Asiu,
Miałam podobną Babcię / i Dziadziusia / - najwspanialszych ludzi na świecie.
Wielu ludzi nigdy nawet nie ociera się o takie szczęście,może nawet nie
wie,że tacy ludzie istnieją...
Piszesz o Babic z taka miłością...Myślę, że doskonale znasz odpowiedź na
pytanie,ale chcesz potwierdzenia tutaj.
Moja Babcia nie żyje od wielu lat. Codziennie za Nia tęsknię i tak bardzo
żałuję,że nigdy nie poznała moich dzieciaczków. Wiele bym dała aby tu
była...nawet gdybym na koniec miała od Niej usłyszeć najstraszniejsze słowa!

> Babcia ma prawie osiemdziesiąt lat. Jest słaba i schorowana, jak chyba
> każdy w tym wieku, tym bardziej po przeżytej w biedzie wojnie.
> Rok temu zachorowała na bardzo złośliwego raka.

Podejrzewam ,że Ona po prostu juz nie zawsze wie co mówi - pomyśl o tym!

> Usłyszałam od niej coś, za co miałam ochotę
> krzyczeć do nieprzytomności, splunąć, uciec i nigdy nie wrócić.
> Nie zrobiłam tego. Wysłuchałam do końca.........
> ......i straciłam do niej całe serce.

Niekiedy najbardziej boli PRAWDA...
Może Babcia wie ,ze juz odchodzi powoli i na koniec chciała Ci tylko na coś
zwrocić uwagę?
Nie wiem co powiedziała - dlatego takie przypuszczenia!
>
>
> Czy uważacie że dla tych paru słów warto przekreślić to wszystko?

Nie , nie warto!!!!!!
>
> I najważniejsze:
> czy uważacie że istnieją słowa, które mogą zgasić Waszą miłość do kogoś
> tak drogiego?

Istnieją , pamięta się je zawsze,latami .
Przebaczasz,ale pamiętasz . I mimo wszystko - kochasz !

Pozdrawiam serdecznie!
Joanna - już bez ukochanej Babuni
> --
> Pozdrawiam
> Asia Słocka
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-05-14 13:31:31

Temat: Re: Czy w trzy minuty przekreślić dwudziestoletnią miłość?
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Nawet gdyby slowa babci były szczerą prawdą, to nie
> przyjąłbym
> ich jako prawdziwe i stająć ponad tymi słowami zachowałbym jak
najlepszą
> pamięć
> i uczucia wobec niej.

Moje dziecko uczę od pierwszych chwil rozumienia:

"Jeżeli ktoś Coś mówi o Tobie to:
Zastanów się czy jest to prawda
Jeżeli "TAK" to:
Zastanów się czy Ci to odpowiada?
jeżeli "tak" to:
się nie przejmuj
jeżeli "nie" to:
zastanów się jak powinieneś się zmienić ( i
czy naprawdę powinieneś)
Jeżeli "NIE" to:
Albo kłamie - to jego problem
Albo żartuje - to śmiej się razem z nim."

Mam nadzieję że napisałem to w sposób przejrzysty.

Twoja wypowiedź sugeruje brak szacunku dla cudzych słów
"....były szczerą prawdą, to nie przyjąłbym ich jako prawdziwe..."
a przez to i do siebie. (zakładanie klapek na własne oczy)

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

prosze poradzcie!mam nadzieje ze nie OT
a za to tym razem o mamie.....
re: skad sie bierze ze feminizm ...
Granice intymnosci w malzenstwie
Tez o tesciowych ale inaczej( dlugie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »