Data: 2006-08-29 16:07:00
Temat: Re: Czy warto robic dyplomowanego?
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ed0hgn$6nu$2@atlantis.news.tpi.pl...
<...>
> perełki na rynku pracy, prawda?
A nie? Która grupa zawodowa ma takie wykształcenie?
Druga sprawa to fachowość, i o nią mi chodzi.
Ale nie o wyszkolenie w "ewaluacjach" wypełnianiu tabel awansu!
<...>
> Mądra dyrekcja przewiduje problemy a nie budzi się z ręką w nocniku jak
> już sprawa jest kryzysowa.
To co -zatrzyma? Czem, pytam -CZEM? Może "premniom"?
Przy opiece nad starcami, (już na starcie) nauczyciel-filolog zarobi w GB
tyle w miesiąc, co przez pół roku w RP!
Jedynie zasiedzieli nie sostaną:
"Co wnuczusiu, zarabiasz 5 razy więcej od babci?
No to fajnie.
Na razie nie przyjadę, babcia już stara ją "mgli" w samolocie.
A i tak do Ciebie niebawem przyjadę pociągiem, bo zwolnią z pracy w szkole
-po prostu dzieci nie będzie".
<...>
>A kto je będzie określał, hmmm? To co u Ciebie jest deficytowe u mnie może
>być wprost przeciwnie..... I co wtedy? Chcesz wprowadzać "lepszych"
>nauczycieli np. anglistów i innych gorszych np polonistów. W epoce
>"wyrównawania szans"?Nieładnie, nieładnie.
Szans? Jakich "lepszych, gorszych"?
Bardziej i mniej poszukiwanych!
Podaż/popyt najlepiej sama ustali. Tylko jedna uwaga:
System musi być w stanie ustalonym:
Żadnych tam operacji z maturami z matematyki/niematematyki itp
A i z egzamów, z przygotowania zawodowego.
<...>
>> Teraz nie ma rozróżnienia i brak pola manewru.
> Ale nauczyciele w drodze "niby" awansu dostali powszechną możliwość
> podniesienia sobie zarobków. Normalnie - poprzez coroczne podwyżki
> zapisywane w budżecie- nie byłoby to możliwe.(patrz- pielęgniarki...)
<..>
A ile trwa ta droga do awansu?
E... tam, dyplomowanie w-fisty i nauczyciela urządzeń cyfrowych automatyki.
Historyk z tytułem doktora -mianowanym... eeee... tam!
Trzy specjalności nauczania -dwa fakultety uniwersyteckie -mianowanym.
Nauczyciel religii-świetliczanka dyplomowanym! Może i dobry fachowiec?
Ale to nie estrada. Co to ma za cel?
To jest chore! Drogi karier w polityce, chyba służyły za wzór programistom
od edukacji.
RomanO
|