Data: 2005-03-10 21:44:52
Temat: Re: Czy wy tu macie moderatora?
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa" w news:d0mif5$5bd$1@opal.futuro.pl...
/.../
> > Pozwól, że spytam o Twoje motywy pisania /.../
> piszę bez niecenzuralnych również, żadnej pasji w tym nie ma
Powiem Ci, że mam zwyczaj kolorowania w swoim czytniku, listów
niektórych autorów wg pewnego stabilnego kodu. Polega to na
oczywistych uproszczeniach typu "od - do" i jest pewną zabawą
psychologiczną. Kolorów do dyspozycji mam trzynaście co praktycznie
oznacza trzynaście różnych zestawów kryteriów. Dzięki temu, bez wnikania
w treści wszystkich przesyłek mam zawsze szybki podgląd na aktualną
atmosferę grupy, a przede wszystkim nie tracę czasu na wnikanie w słowa,
oznaczające stratę mojego czasu. Działa to nawet wtedy, gdy nie czytam
grupy przez dłuższy czas.
Jest też inna funkcja tej "zabawy" (z pozoru zawiłej a w rzeczywistości bardzo
ułatwiającej życie). Mam możliwość obserwacji zmian, jakie zawsze zachodzą
w ludziach w mniejszym lub większym stopniu. W praktyce jednak bardzo
rzadko przerzucam raz "pokolorowanego autora" do innej "kategorii".
Nie jest to pod żadnym pozorem mechaniczne szufladkowanie ludzi - jak
ktoś mógłby pomyśleć. Czegoś takiego nie da się robić bezmyślnie.
Dlaczego o tym mówię? Ano dlatego, że w moim czytniku "ewak" była oznaczona
na zielono - a to w moim kodzie oznacza, że z Twego adresu na grupę pisała
osoba kulturalna, zrównoważona, niekontrowersyjna, przyjazna ludziom,
często posiadająca własne, naturalne problemy ...
Nie było mnie tu jakiś czas - i gdy na powrót zacząłem czytać grupę trafiłem na
Twoje "współgrania" z autorami, którzy "swoje życie mają gdzie indziej, a tutaj
przyszli się pobawić, pożartować, pograć kogoś, kim naprawdę w realu nie są
(wg Twojego i HS oświadczenia), i na dodatek, jawnie epatować środowisko
wulgaryzmami. Świadczyłoby to, ze albo zbyt pochopnie pokolorowałem
Twój adres, albo też - adres ten przechwyciła inna, nieznana mi osoba.
Stąd moje Tobą zainteresowanie i podpytywania.
Dzisiaj mój dylemat jest nieco inny. Jeśli czytasz już uważnie grupę, powinnaś
zauważyć niewielką zmianę jaka w niej zaszła od kilku dni. Poza tym, stałaś się
na chwilę grupową gwiazdą, gdzie wiele różnych osób poświęca Twoim słowom
swój czas. Jak to wykorzystasz zależy oczywiście od Ciebie. Chwilowo jednak ...
musiałem zmienić kolor Twoim listom;)), na biały - ze względu na to, że
zdecydowanie nie pasują do tekstów "zielonych".
Wracając do pytania o motywacje Twych działań - nie udzieliłaś odpowiedzi.
Oznacza to, że muszę formułować pytania krótsze i jednoznaczne.
Albo wcale.
I chyba się poddam i wybiorę to drugie.
> > Co Twoim zdaniem sprawiło, że wraz ze słuszną likwidacją klasycznej
> > cenzury (a więc z narodzinami demokracji), zniknęła również zdolność
> > do używania języka emocji, pozbawionego przekleństw?
> to chyba Twoje zdanie, ja uważam, że taki język emocji isnieje, a uzyte
> przekleństwo często jest również okazaniem jakiejś emocji
Zgoda. Wyraziłem się nieprecyzyjnie. Słowo "zniknęła" jest niewłaściwe.
Powinno być "zeszła do podziemia", "została wyparta", "jest w zaniku"....
Ale nie słowa są tu istotne.
/.../
> A co do sposobu komunikowania się- uważam, że również jest to niezależne od
> wykonywanej pracy, może jedynie warunki są inne i żadziej petent, pacjent,
> klient itd.uslyszy wulgaryzm prosto w oczy, niż kierownik budowy.
Sądzisz, że petent, pacjent, klient - kiedykolwiek może usłyszeć wulgaryzm
prosto w oczy?
Byłaś tego świadkiem? I nikt z tego powodu nie wyleciał z pracy?
Zastanawia mnie cóż to za miejsce w jakim żyjesz: 85-k.sm-rozstaje.pl
Ale też coraz bardziej Cię rozumiem.
/.../
> używanie przeze mnie k.., p..
> jest wyznacznikiem niczego- nie zagłębiaj się i nie poddawaj analizie
> jakiejkolwiek, bo to trudne nie znajac kogoś osobiście
Sądzisz, że istnieją rzeczy jednakowo trudne dla wszystkich?
/.../
> więcej luzu i na mięciutko, życie jest za krótkie
Za krótkie i zbyt cenne, by je przetrawić "na luzie".
/.../
> tu sobie piszę i się relaksuję, prawdziwe życie i ja jest poza komputerem
Sugerujesz, że nie jesteś tu sobą? Grasz kogoś innego?
Takie... dwa w jednym? Czarne i białe?
Dlaczego?
> ek
All
|