Dnia Thu, 24 Jan 2008 23:37:07 +0100, e-zop napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:pcafii8cagfw.1icp0txbc6ngp.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 24 Jan 2008 22:20:54 +0100, e-zop napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:p476ebgdd17j$.w0sg5c5tobgq.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 24 Jan 2008 19:41:58 +0100, cyc napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:1j0r9ac3rjlr.qkhr6bjqbw8s.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>>>>...........to cios podobny do rozmiaru straty katyńskiej dla
>>>>>> naszej wojskowości, bo od tej pory nie mamy już prawdziwego wojska. To
>>>>>> cios
>>>>>> podobny do aresztowania krakowskich profesorów przez Niemców, bo od
>>>>>> tej
>>>>>> pory nie mamy juz prawdziwych uczonych.
>>>>>> To nie to samo (dla kraju) co każda inna katastrofa.
>>>>>> Kto nie jest w stanie tego zrozumieć, niech przynajmniej zamilczy,
>>>>>> zamiast
>>>>>> licytować.
>>>>>>
>>>
>>> Z tym Katyniem to chyba troche przesadzilas...
>>> Moze sadzisz ze z nasza armia jest dzisiaj az tak zle, ze
>>> strata
>>> 20stu rowna sie stracie kilkunastu tysiecy dawniej ?
>>> Ta 20stka byla az tak wazna, ze teraz wszytko sie zawali ?
>>>
>>> E-zop
>>
>> Nie przesadziłam: to strata co dwudziestego piątego pilota: było 500,
>> zginęło 25. Te same proporcje lub podobne. W sytuacji armii proporcje się
>> liczą, nie ilość. Co Ci tam zresztą tłumaczyc... skoro tak prostych rzeczy
>> nie rozumiesz. To ja, kobieta, mam to robić w końcu???
>
> Przypuszczam, ze byl tam ktos , kogo znalas, stad Twoja zaloba...
>
> Nie chce mi sie wierzyc, zeby w Polsce bylo tak malo pilotow.

To nie kwestia wiary, tylko wiedzy. Pilotów wojskowych było tylu.

> A Ty, jako kobieta sie nie rzucaj, bo NAWET nie umiesz liczyc:
> co DWUDZIESTEGO !

Marny argument - tylko moja rachunkowa pomyłka.
Teraz ja Ci dam "argument": byłeś w wojsku? Piszesz, jakbyś się wywinął, bo
pojecia nie masz o podstawowych rzeczach ;-P //retoryczne
:-/

>
> No chyba, ze liczylas : 25-pieciu....to znaczy: co
> dwudziestegopiatego !!! ???

Pieprzysz; wcześniej w innych postach się nie pomyliłam i pisałam o 20
zabitych, czyli co 25-tym. A moja "żałoba" jest dla Ciebie zrozumiała tylko
w kategoriach straty własnej? - nikt znajomy tym samolotem nie leciał. Poza
naturalnym współczuciem dla rodzin lotników kieruję się przede wszystkim
znajomością historii i względami wyższymi - i to wystarczająca różnica i
powód, bym z Tobą już więcej nie gadała, bo sensu ni ma...
:-(
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P