Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Czym jest "czar"?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Czym jest "czar"?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-04-14 12:52:24

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie medea <X...@p...fm> tak oto plecie:
>
> zażółcony pisze:
>> Użytkownik "medea" <m...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:hq421q$qae$1@news.onet.pl...
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 14 Apr 2010 01:39:52 -0700 (PDT), miodu napisał(a):
>>>>
>>>>> Pytanie zwłaszcza do pań, ale nie tylko.
>>>>>
>>>>> Czasem słyszymy od kobiet że ktoś był czarujący, ale na pytanie "a co
>>>>> konkretnie masz na myśli", pada "no nie wiem, miał to COŚ", co zawsze
>>>>> mnie irytuje. Na szczęście jest grupa kobiet psychologów które to
>>>>> "coś" potrafią zdefiniować, stąd pytanie.
>>>>
>>>> "To coś" objawia się np elektryzujacm dreszczem, któy przebiega całe
>>>> ciało,
>>>> kiedy taki mężczyzna dotyka kobiety, nawet niekoniecznie
>>>> niezaangażowanej w
>>>> nim seksualnie. To harmonia między piękną duszą a stricte męską
>>>> psychiką i fizycznością.
>>>
>>> Ba! To jest coś takiego, że jak na ciebie patrzy, to wszystko ci z rąk
>>> nagle leci, więc myślę, że to coś zawiera się w spojrzeniu. ;)
>>>
>>> BTW Taki bałagan w czytniku mi się zrobił, że nie wiem zupełnie co tu
>>> jest grane i chyba już się nie połapię. Wcięło mi wszystkie posty do
>>> wczoraj włącznie. Cenzura jakaś czy co?
>>
>> gdzieś tam masz w ustawieniach, ile ma pobierać nagłówków. Zwiększ ten
>> współczynnik
>
> OK, ale ja od wczoraj nic u siebie nie zmieniałam. I dlatego właśnie nie
> znoszę komputerów.

Ja uwielbiam. Tylko one rozumieją mnie bez słów.

> Np. byłam przekonana, że w tym wątku odpowiadam Qrze, a wyszło, że jednak
> XLi ;)

A nie szkodzi akurat. Na samym tym poziomie czytnika jestem.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-04-14 16:37:42

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Ja uwielbiam. Tylko one rozumieją mnie bez słów.

W tym problem, że ja nie zawsze je rozumiem.

> A nie szkodzi akurat. Na samym tym poziomie czytnika jestem.

Ja z moim powoli dochodzę do ładu.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-04-14 18:40:31

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-04-14 18:37, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Qrczak pisze:
>
>> Ja uwielbiam. Tylko one rozumieją mnie bez słów.
>
> W tym problem, że ja nie zawsze je rozumiem.

Myślę, że wystarczyłaby zmiana podejścia, traktuj je jak kobiety, żyć z
nimi trudno, zrozumieć trudno, ale życie bez nich ciężkie a czasem
niemożliwe wręcz.

>> A nie szkodzi akurat. Na samym tym poziomie czytnika jestem.
>
> Ja z moim powoli dochodzę do ładu.

Mnie chodziło co prawda o plusk, jakim obdarzone spłynęłyśmy z rzeki
nurtem, ale... z OE dziś sama miałam traumatyczne przejścia, więc
rozumiem Twoje powolne dochodzenie.

Qra
--
[...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-04-14 18:48:53

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Myślę, że wystarczyłaby zmiana podejścia, traktuj je jak kobiety, żyć z
> nimi trudno, zrozumieć trudno, ale życie bez nich ciężkie a czasem
> niemożliwe wręcz.

No i tak właśnie podchodzę, stąd też dodatkowy efekt uboczny: mam tyle
wyrozumiałości dla Endera.

> Mnie chodziło co prawda o plusk, jakim obdarzone spłynęłyśmy z rzeki
> nurtem, ale... z OE dziś sama miałam traumatyczne przejścia, więc
> rozumiem Twoje powolne dochodzenie.

Tak mi przyszło do głowy, że to może nie czytnika jednak wina, a
serwera? Bo ja z THB korzystam, a bałagan dzisiaj był niesamowity. Może
fucktycznie cenzura jaka?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-04-14 19:16:16

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Wyrozumiałości?
> A czy mogłabyś to jakoś rozwinąć,
> czy też to znowu, jakaś coraz nudniejsza gierka?
> Masz mi coś do zarzucenia?
> To powiedz wprost, a nie półgębkiem po koleżankach.

Chyba coś ostatnio nerwy Ci puszczają.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-04-14 19:17:29

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-04-14 20:59, niebożę Ender wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> W dniu 2010-04-14 20:48, medea pisze:
>> Qrczak pisze:
>>
>>> Myślę, że wystarczyłaby zmiana podejścia, traktuj je jak kobiety, żyć
>>> z nimi trudno, zrozumieć trudno, ale życie bez nich ciężkie a czasem
>>> niemożliwe wręcz.
>>
>> No i tak właśnie podchodzę, stąd też dodatkowy efekt uboczny: mam tyle
>> wyrozumiałości dla Endera.
>
> Wyrozumiałości?
> A czy mogłabyś to jakoś rozwinąć,
> czy też to znowu, jakaś coraz nudniejsza gierka?
> Masz mi coś do zarzucenia?
> To powiedz wprost, a nie półgębkiem po koleżankach.
> ENder

TŻce i koleżance-lekarce na plotach przy kawie też się będziesz wciskał
z prośba o wypranie skarpetek?

Qra
--
[...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-04-14 19:48:32

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> W dniu 2010-04-14 21:16, medea pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> Wyrozumiałości?
>>> A czy mogłabyś to jakoś rozwinąć,
>>> czy też to znowu, jakaś coraz nudniejsza gierka?
>>> Masz mi coś do zarzucenia?
>>> To powiedz wprost, a nie półgębkiem po koleżankach.
>>
>> Chyba coś ostatnio nerwy Ci puszczają.
>> Ewa
>
> Chyba coś ostatnio boisz się mnie czymś urazić.

Gdybyś raz przesiadł się z loży VIP na boczny sektor, to może byś więcej
zrozumiał. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-04-14 20:11:21

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Poważnie? Aż tak było kiepsko?
> Może więc warto w ogóle odciąć się od niektórych,
> żeby potem czegoś ew. nie brakowało ;-)

Mam wrażenie, że się ostatnio nie rozumiemy za bardzo.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-04-14 20:29:20

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> W dniu 2010-04-14 22:11, medea pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> Poważnie? Aż tak było kiepsko?
>>> Może więc warto w ogóle odciąć się od niektórych,
>>> żeby potem czegoś ew. nie brakowało ;-)
>>
>> Mam wrażenie, że się ostatnio nie rozumiemy za bardzo.
>> Ewa
>
> Wiesz, zawsze można dowyjaśnić znaczenie "loży VIP" i "bocznego sektora".
> Pamiętaj, że mimo Twojego wrażenia mogę nie być kobietą ;-)

Gdybyś nie był tak bardzo na sobie skoncentrowany, to nie musiałbyś
wszędzie widzieć ataków na swoją osobę.
Teraz dostatecznie jasno?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-04-14 21:58:13

Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

>> No wiesz, to nie mnie się wydawało, że puszczają chyba mi nerwy ;-)
>> ENder
>
> PS.
> A gdyby było inaczej niż myślę, to zauważ, że poznałem tu już chyba
> wszystkich, większość bardzo mnie już nie interesuje
> dlatego to pewnie tylko kwestia czasu, aż zainteresowanie całkiem minie.

Oczywiście.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cytując klasyka (Qrę) wiosenne p(l)ąki
List o tolerancji.
Re: Mitologizowanie tej tragedii jest bardzo niebezpieczne
Re: po czym poznać prawdziwego polaka?
Re: Mitologizowanie tej tragedii jest bardzo niebezpieczne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »