Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Kajetana Kinga" <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Czym obsadzić kepę brzóz?
Date: Thu, 24 Apr 2008 14:30:20 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 40
Message-ID: <fupugt$8sq$1@inews.gazeta.pl>
References: <fuponv$mio$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: office.cpartners.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1209040221 9114 217.17.40.86 (24 Apr 2008 12:30:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Apr 2008 12:30:21 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: kajetana_kinga
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:218921
Ukryj nagłówki
Użytkownik "news.neostrada.pl" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fuponv$mio$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Na działeczce nad rzeką mamy kępę kilkunastu brzóz. Rosną one na granicy
> działki w narożniku ogrodzenia (od strony rzeki). Każdego roku wśród tej
> kępy wyrasta gromada "badziewia" - może to są odrosty wyrastające od
> korzeni, ale również jakieś paskudztwo wysokie. Od tego roku zamierzamy
> trochę więcej czasu poświęcić działce i wreszcie ten kąt jakoś
> uporządkować. Mam pomysł, aby zrobić wokół niską palisadę drewnianą, a
> wewnątrz położyć włókninę i wysypać korą. Co prawda najchętniej
> widziałabym tam jakieś małe roślinki (np. fiołki), ale boję się, że
> wszystko co będę chciała tam posadzić zostanie zagłuszone przez te
> chaszcze i nie da rady przetrwać.
> A może tylko trawę posiać i wsio? Macie jakieś doświadczenia z brzozami i
> życiem z nimi w symbiozie? Od razu zaznaczam, że opcja z pozbyciem się
> drzew nie wchodzi w grę. Drzewa są piękne:) i dodają działce uroku.
> Pozdr. Graszka
Jeśli nic tam nie było robione przez ileś lat (a pewnie tak było skoro są
chaszcze) to spróbuj opryskać randapem - ale trzeba to tak zrobić żeby
pozakrywać np. dyktą na czas pryskania wszystkie drzewa, bo randap zabija
wszystko co rośnie. Wtedy możesz poczekać z 2 tygodnie i zobaczyć czy
chwasty nie rosną, jeśli tak - to siej :) Zagrożenie jest takie że
uszkodzisz drzewa.
U siebie osobiście pryskałam Starane na dwuliścienne, trochę pomogło, ale
szczaw który rósł przez 20 lat tam gdzie teraz od roku mam trawnik, nadal
sobie rośnie, pomaga wykopywanie go z korzeniem (które mają do pół metra).
Oprócz tego rosną mi gęsto chwasty jednoliścienne - taka wysoka długa trawa,
któej Starane nie zabije a pryskając randapem zniszczyłabym trawę.
Po roku takiego bujania się z chwastami w świeżo położonym żywopłocie
położyłam włókninę, na to warstwę ziemi i na to korę. Przebiło się od marca
dokładnie 5 chwastów na przestrzeni ponad 30 m.kw więc uważam że sukces jest
duży :)
Więc z mojego doświadczenia polecam włókninę, bo jak Ci między trawą wyrosną
chwasty jednoliscienne to przegwizdane ;))
Pozdrawiam
Kaja
|