« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-01-11 20:55:54
Temat: Re: Czym podgrzewacie wode w kuchni??> Aboto jedną?
To dobrze. Bo bałem się, że o wodę tylko tak dbasz.
*piotr'ek*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-01-11 20:57:12
Temat: Re: Czym podgrzewacie wode w kuchni??> Co mozecie mi doradzić??
Przepływowe jak nie są trójfazowe to zwykle są do kitu. Polecam 10/15l
bojler. Ja coś takiego mam w małej kuchni w szafce zamontowane że nawet nie
widać, skąd wodę biorę.
*piotr'ek*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-01-12 01:52:57
Temat: Re: Czym podgrzewacie wode w kuchni??
"*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl> wrote in message
news:eo68hu$62d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Co mozecie mi doradzić??
>
> Przepływowe jak nie są trójfazowe to zwykle są do kitu. Polecam 10/15l
> bojler. Ja coś takiego mam w małej kuchni w szafce zamontowane że nawet
> nie widać, skąd wodę biorę.
Nie ma dopływu to i wody nie ma, nie ma prądu, to jest tylko zimna...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-01-13 09:19:59
Temat: Re: Czym podgrzewacie wode w kuchni??
"czeremcha " <c...@g...pl> wrote in message
news:enugc9$mvp$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista <p...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>> "walt" <p...@i...pl> wrote in message
>>> Jest to kuchnia w bloku i miejsca jest dosc malo,
>
>> Miałeś piecyk gazowy - znaczy komin i wywietrznik są, zostań przy nim.
>
> Oj, Panslavisto, ty chyba nie wiesz, co znaczy mała kuchnia... Podgrzewacz
> gazowy czy dodatkowa szafka...
>
>> Rezerwowe - bojler elektryczny 160l o poziomej osi zawieszony i obudowany
> w
>> łazience - stale napełniony wodą - ale załączany przy braku zasilania z
>> wodociągów lub gazu.
>
> I ile godzin wcześniej trzeba go włączyć, żeby umyć naczynia? Oj, Slavi...
>
> Ania
Witaj Aniu, Czeremszyno!
Wracam do tego, gdyż nie powiedziałem wszystkiego. Planując zmiany
trzeba uwzględniać możliwości instalacji budynku - w w/w przypadku był
piecyk gazowy, co oznacza, że budynek ma kanały kominowe i wentylacyjne,
chyba, że była terma gazowa z której spaliny wylatywały do pomieszczenia i
dopiero stamtąd do kanału wentylacyjnego i może nie być kanału kominowego -
wtedy dla zdrowia i bezpieczeństwa lepiej jest przejść na elektryczne
ogrzewanie wody. Tutaj znowu trzeba uwzględnić możliwości lokalowe i
finansowe: bojler czy przepływowy grzejnik - zależy to nie tylko od miejsca
na przybory, ale przede wszystkim od instalacji elektrycznej, możliwość jej
obciążenia, lub mozliwości przebudowy
Łatwo jest, jeżeli na piętrze (w bloku) lub w domu jest instalacja
trójfazowa. Trzeba wtedy dokonać przeróbki przyłącza do lokalu, wymiany
licznika i podprowadzenia zasilania do miejsca montażu grzejnika
przepływowego. Są to znaczne koszty, gdyż takiej przebudowy przed licznikiem
może dokonać zaklad koncesjonowany. Aby tego uniknąć taniej będzie
zdecydowac się na bojler elektryczny - w większości wypadków instalacja
elektryczna wytrzyma obciążenie.
Ogólnie - piecyk gazowy w obecnej chwili jest nadal tańszy w
eksploatacji - dostarcza natychmiast wodę o dowolnie nastawionej
temperaturze, czasem warto założyć dwuobiegowy - przy permanentnie
niedogrzanym mieszkaniu można kupić grzejniki panelowe do pokoju dziecinnego
oraz do łazienki...
Pozdrawiam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-01-13 09:54:30
Temat: Re: Czym podgrzewacie wode w kuchni??Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):
Witaj, Eugeniuszu Panslavisto!
Trochę potnę twoje wypowiedzi, ale tak bedzie łatwiej:
> Planując zmiany
> trzeba uwzględniać możliwości instalacji budynku - w w/w przypadku był
> piecyk gazowy, co oznacza, że budynek ma kanały kominowe i wentylacyjne,
W mojej kuchni jest instalacja kominowa /była tam kuchnia gazowa,
zlikwidowana przez któregoś z moich poprzedników/. Podgrzewacz gazowy był w
łazience. Łazienka malutka - albo wanna, albo pralka automatyczna.
Kombinacji podgrzewacz gazowy + kabina prysznicowa ze względów
bezpieczeństwa w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Teraz zamiast wanny mamy
kabinę, znalazło się miejsce i na umywalkę, i na pralkę, a w miejscu
ewentualnego podgrzewacza gazowego wisi sobie dodatkowa szafka na "chemię".
> wtedy dla zdrowia i bezpieczeństwa lepiej jest przejść na elektryczne
> ogrzewanie wody. Tutaj znowu trzeba uwzględnić /.../
teraz niegramatycznie wyszło, ale krócej :-)
> instalacji elektrycznej, możliwość jej
> obciążenia, lub mozliwości przebudowy
> Łatwo jest, jeżeli na piętrze (w bloku) lub w domu jest instalacja
> trójfazowa.
U nas nie było. Ciągnęliśmy instalację z sąsiedniej klatki. Zdecydowaliśmy
się na ogrezwanie elektryczne.
> Trzeba wtedy dokonać przeróbki przyłącza do lokalu, wymiany
> licznika i podprowadzenia zasilania do miejsca montażu grzejnika
> przepływowego. Są to znaczne koszty, gdyż takiej przebudowy przed
licznikiem
> może dokonać zaklad koncesjonowany.
Przez bodaj 7 lat przyłącze do klatki schodowej było naszą "własnością" i
sąsiedzi, którzy chcieli się do trójfazówki podłaczyć, musieli mieć naszą
zgodę. Czyli zwrócili nam część kosztów.
/.../ >można kupić grzejniki panelowe do pokoju dziecinnego
> oraz do łazienki...
Mam ciepłe podłogi...
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-01-13 09:57:45
Temat: Re: Czym podgrzewacie wode w kuchni??
"czeremcha " <c...@g...pl> wrote in message
news:eoaa8m$e64$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):
>
> Witaj, Eugeniuszu Panslavisto!
>
> Trochę potnę twoje wypowiedzi, ale tak bedzie łatwiej:
>
>> Planując zmiany
>> trzeba uwzględniać możliwości instalacji budynku - w w/w przypadku był
>> piecyk gazowy, co oznacza, że budynek ma kanały kominowe i wentylacyjne,
>
> W mojej kuchni jest instalacja kominowa /była tam kuchnia gazowa,
> zlikwidowana przez któregoś z moich poprzedników/. Podgrzewacz gazowy był
> w
> łazience. Łazienka malutka - albo wanna, albo pralka automatyczna.
> Kombinacji podgrzewacz gazowy + kabina prysznicowa ze względów
> bezpieczeństwa w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Teraz zamiast wanny mamy
> kabinę, znalazło się miejsce i na umywalkę, i na pralkę, a w miejscu
> ewentualnego podgrzewacza gazowego wisi sobie dodatkowa szafka na
> "chemię".
>
>> wtedy dla zdrowia i bezpieczeństwa lepiej jest przejść na elektryczne
>> ogrzewanie wody. Tutaj znowu trzeba uwzględnić /.../
>
> teraz niegramatycznie wyszło, ale krócej :-)
>
>> instalacji elektrycznej, możliwość jej
>> obciążenia, lub mozliwości przebudowy
>> Łatwo jest, jeżeli na piętrze (w bloku) lub w domu jest instalacja
>> trójfazowa.
>
> U nas nie było. Ciągnęliśmy instalację z sąsiedniej klatki. Zdecydowaliśmy
> się na ogrezwanie elektryczne.
>
>> Trzeba wtedy dokonać przeróbki przyłącza do lokalu, wymiany
>> licznika i podprowadzenia zasilania do miejsca montażu grzejnika
>> przepływowego. Są to znaczne koszty, gdyż takiej przebudowy przed
> licznikiem
>> może dokonać zaklad koncesjonowany.
>
> Przez bodaj 7 lat przyłącze do klatki schodowej było naszą "własnością" i
> sąsiedzi, którzy chcieli się do trójfazówki podłaczyć, musieli mieć naszą
> zgodę. Czyli zwrócili nam część kosztów.
>
> /.../ >można kupić grzejniki panelowe do pokoju dziecinnego
>> oraz do łazienki...
>
> Mam ciepłe podłogi...
>
> Ania
Witaj, to był dalszy ciąg odpowiedzi dla pytającego, ale dla Ciebie, bo mnie
zganiłaś... ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-01-13 11:45:16
Temat: Re: Czym podgrzewacie wode w kuchni??> Nie ma dopływu to i wody nie ma, nie ma prądu, to jest tylko zimna...
No to kurde nie ma. Co... kilku godz. bez prądu i wody żyć się nie da.
Ciekawe skąd się na świecie wziąłeś, bo przecież Twoi przodkowie prądu nie
mieli, a zimną wodę z rzeki brali.
*piotr'ek*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |