Czesc!

Osadnik wrote:
> W domu, czy w ogrodzie? Bo my z Basia to juz chyba specami od robactwa
> zostaniemy (ciekawe, gdzie jakies certyfikaty wydaja i pod ktore
> ministerstwo to podlega).
>
> I tu i tu. W domu sa narazie na jednym parapecie, aleboje sie ze to sie
> rozejdzie! Na zewnatrz jest opaneowane kade drzweko owocowe!

W domu to ja stosuje czesty prysznic roslin, a nastepnie oprysk:
1 lyzka stolowa plynu do mycia naczyc "Ludwik" (nie zaden inny) na 1
litr wody
Nie odstraszy na maen, ale na jakisz czas jest spokoj, a przynajmniej
nie wdychasz tych strasznych trucizn, po ktprych na dokladke ciezko
wywietrzyc mieszkanie.

Pozdrawiam,
robal.

PS> Jak chcesz, to mozesz zapisac sie do naszego Klubu Milosnikow
Przedziorow ;)


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/