Data: 2009-04-03 12:17:06
Temat: Re: Czym w?a?ciwie jest ta dojrza?o???
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja bym jednak Kolegę bardzo prosiła, żeby pisał krótszymi zdaniami. Takim z
kropką na końcu. Łatwiej by się Kolegę rozumiało, a Kolega ma przecież dużo
ciekawych rzeczy do powiedzenia.
Mam wrażenie, że opisałeś jakieś zjawisko zero-jedynkowe.
Zero - niedojrzałość, a 1 - to drugie. Z gwałtownym przeskokiem pewnego
piękengo dnia.
A przecież człowiek nie jest zer-jedynkowy, tylko liniowy.
Wszystkie zachodzące w nas procesy mają tendencje do dziania się :-), z
większą lub mniejszą prędkością.
Taka podstawowa definicja dojrzałości (odpowiedzialność), jest chyba o tyle
wygodna, że osiągamy ten stan dosyć szybko i, że tak powiem, z głowy.
Potem można zająć się innymi aspektami dojrzewania, które, coś mi się
wydaje, zajmie nam całe życie (i czy aby tylko jedno?)
M.
|