Data: 2009-04-03 12:38:03
Temat: Re: Czym w?a?ciwie jest ta dojrza?o???
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar napisał(a):
> Ja bym jednak Koleg? bardzo prosi?a, ?eby pisa? kr?tszymi zdaniami. Takim z
> kropk? na ko?cu. ?atwiej by si? Koleg? rozumia?o, a Kolega ma przecie? du?o
> ciekawych rzeczy do powiedzenia.
>
> Mam wra?enie, ?e opisa?e? jakie? zjawisko zero-jedynkowe.
> Zero - niedojrza?o??, a 1 - to drugie. Z gwa?townym przeskokiem pewnego
> pi?kengo dnia.
> A przecie? cz?owiek nie jest zer-jedynkowy, tylko liniowy.
> Wszystkie zachodz?ce w nas procesy maj? tendencje do dziania si? :-), z
> wi?ksz? lub mniejsz? pr?dko?ci?.
>
> Taka podstawowa definicja dojrza?o?ci (odpowiedzialno??), jest chyba o tyle
> wygodna, ?e osi?gamy ten stan dosy? szybko i, ?e tak powiem, z g?owy.
>
> Potem mo?na zaj?? si? innymi aspektami dojrzewania, kt?re, co? mi si?
> wydaje, zajmie nam ca?e ?ycie (i czy aby tylko jedno?)
>
> M.
Chodzi mi o sprzeczność,mam wrażenie,że dojrzałość tu opisywana jest w
pewien sposób oderwana od rzeczywistości,zbyt jednobiegunowa.Czyli w
sensie podświadomym niedojrzała,coś się tu wypiera.Bo nie jestem w
stanie kontrolować wszystkich powiedzmy skarpetek i zawsze którąś
walne gdzie popadnie i później łapie to głupkowate zachowanie,ale nie
wszystko jestem w stanie skorygować-zabiłoby mnie to.Tak więc, czy
wyznanie że dojrzałość w pewnej mierze przez całe życie jest mi nie
dostępna,będzie bardziej szczere i zgodne z rzeczywistością,czyli
bardziej dojrzałe ,bo zgodne z naszym odczuciem.I żołnierze podczas
wojny też cechują się lekkomyślnością,gdyż myśl o śmierci to paraliż
działania,a tak biegnie się w stronę wroga zupełnie lekkomyślnie i
może nawet ta głupkowatość chroni psychikę żołnierza,przed ciężarem
świadomości śmierci.;-)
|