Czyszczenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2010-09-26 08:58:03

Temat: Czyszczenie
Od: Zośka <Z...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czym i jak w warunkach domowych wyczyścić zakurzone:
- ocieplenie w środku zimowych butów
- korzuch od zewnątrz i wewnątrz

Pozdrawiam
Zośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-09-28 10:47:57

Temat: Re: Czyszczenie - nikt nie wie?
Od: Zośka <Z...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czym i jak w warunkach domowych wyczyścić zakurzone:
- ocieplenie w środku zimowych butów
- korzuch od zewnątrz i wewnątrz

Pozdrawiam
Zośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2010-09-29 10:17:44

Temat: Re: Czyszczenie
Od: "Ero Walensdorf" <walensdorf@nietrudzsie_nieodbierampriva> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zośka" <Z...@...pl> napisał w wiadomości
news:4c9f0b1b$0$20998$65785112@news.neostrada.pl...
> Czym i jak w warunkach domowych wyczyścić zakurzone:
> - ocieplenie w środku zimowych butów

Odkurzacz i wąska ssawka?

> - korzuch od zewnątrz i wewnątrz

Dobra szczotka?
A na przyszłość przechowywać w sposób nie kurzący się i korzystać ze
słowniczka ortograficznego.

EWa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2010-09-29 23:50:39

Temat: Re: Czyszczenie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora

"Zośka" 4c9f0b1b$0$20998$6...@n...neostrada.pl

> Czym i jak w warunkach domowych wyczyścić zakurzone:

> - ocieplenie w środku zimowych butów
> - korzuch od zewnątrz i wewnątrz

Jeśli to kożuch skórzany -- zanieś go do pralni, zapłać za
,,usługę'', odbierz to, co Ci dadzą i wyrzuć to coś do
śmietnika. :) Od niepamiętnych czasów miałem kożuchy ze
skór owczych -- polskie i nie tylko polskie. :) Niemal
zawsze prałem te kożuchy w letniej (niemal zimnej -- oby
ręce nie marzły w czasie prania) wodzie ze środkami do
prania wełny, po czym suszyłem długo niemal jak swetry
wełniane -- rozłożone, nie rozwieszone.

Raz skorzystałem z pralni -- kożuch niemal rozpadł się. :)
Gdy ten kożuch kupowałem, zapytałem, jak i czym go czyścić.
Powiedziano mi, że można Ludwikiem i ściereczk. :)
Gdy zapytałem o pralnie chemiczne -- patrzono na mnie jak
na ,,odważnego'' i odradzano mi takie coś. Nie posłuchałem,
bo uznałem że po 10 latach i tak warto kożuch wywalić do
śmietnika.

No i stało się. :)

Chcesz prać w pralni -- żądaj przed usługą zobowiązania
pisemnego co do tego, że wypiorą, nie zutylizują. :)
Weź ze sobą świadków, którzy w razie potrzeby zaświadcza
o tym, że pisemne zobowiązanie dotyczy tego akurat kożucha,
nie czegoś innego...

-=-

Buty? Dobre buty muszą być wytrzymałe -- mróz, topniejący
śnieg, woda, błoto, pot, zmiany temperatury...

Wrzuć do pralki (zawinięte w jakieś szmaty -- na przykład w stare
spodnie dżinsowe) stare buty (szmaciane czy skórzane) i zobacz, co
z tego wyrośnie. Ja piorę buty w pralce bezproblemowo. Można nastawić
pralkę na pranie wełny, można na pranie butów, można prać jak bawełnę...

-=-

Moja pralka po 10 latach zaliczyła:

-- zawilgocenie (gdy wilgotność względna w łazience skoczyła do 100%)
-- pad stycznika w sterowniku silnikowym
-- luzowanie się paska klinowego (nie ma regulacji)
-- pad obciążnika dolnego

ale najwyraźniej na łożyska nie działa pranie butów. :)

A jak pranie znoszą buty? Bez rewelacji. Skóra po wysuszeniu jest twarda,
więc trzeba ją zmiękczyć gnieceniem -- początkowo nogi mogą być uciskane.

-=-

Oczywiście ja pisze o butach, nie o produktach butopodobnych. :)
Szmaciane buty są mniej odporne od skórzanych -- ale w obu wypadkach
należy bać się wysokiej temperatury (trzeba prać w zimnej lub w letniej
wodzie -- ze 30 stopni Celsjusza) nie samej wody i nie skóra ucierpi,
a klejenie, dlatego już w chwili kupowania warto wybierać buty dobrze
zszywane, nie zaś jedynie klejone -- oczywiście nawet zszywane mają
klejenia. :)

Czy buty nie stracą ,,fasonu''? Sprawdź na starych, które wywalasz do śmietnika. :)
Jeśli nie stracą na nogach (kopane, gniecione, bite, szorowane o kamienie czy
ściany lub schody itd.) nie powinny stracić w wodzie, podczas prania. :)

-=-

Ponoć piszemy kożuch, nie korzuch. :)

kożuch m III, D. -a; lm M. -y

1. <<futro, skóra zwierzęca o długim włosie, najczęściej
owcza; wierzchnie odzienie z takiej skóry>>

Długi, krótki kożuch.
Kożuch barani.
Rękawice na kożuchu.
Uszyć kamizelkę z kożucha.
Szyć sobie kożuch.

Pasować jak kwiatek do kożucha, przypiąć kwiatek do kożucha
<<o czymś nieodpowiednim, nie pasującym do czegoś>>

2. <<wierzchnia, gęstsza lub stężała warstwa jakiejś płynnej masy;
także roślinność, liście pokrywające powierzchnię wody>>

Kożuch na mleku.
Kożuch rzęsy (na stawie).

-=-

Piorę też rękawiczki skórzane -- ostatnio coraz rzadziej, bo są coraz
tańsze. Carrefour sprzedaje po 12.50 złotych bardzo dobre rękawiczki
ze skóry -- chyba cielęcej. :) (chyba, bo nie znam się na skórach
a owczą widywałem wyprawioną na tak wiele sposobów, że głowa boli!!!)

-=-

Boże!!! Błogosław, błagam Cię, tym ludziom, którzy sprzedają
tanio to, co jest konieczne do życia ludziom... :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....