ELJASZ; <4...@n...onet.pl> :

> > poprosiłem kilka napotkanych osób o to żeby pokazały mi gdzie są.
> > Zapytałem tak: pokaż mi na swoim ciele gdzie w tej chwili jest twoje JA.
> > Pokaż ten punkt na sobie.
> > Większość ludzi pokazywała punkt na piersi pomiędzy szyją a klatką piersiową
> >
> > tyt.

> to ciekawe doświadczenia, którego nie byłem w stanie dotychczas przeprowadzić,

:)))))))))

> ciekawostką jest fakt, tarczyca nie wykorzystuje tlenu płynącego w jej
> krwiobiegu, gdyż prędkość przepływu jest zbyt silna do możliwości odbioru tlenu
> z hemoglobiny.

A z czego? - z powietrza ten tlen wykorzystuje? - sugerujesz, że to jest
pozostałość oskrzeli? Pomysł nawet ciekawy, ale podejrzewam, że nie o
tym myślałeś. ;)

[...]

> fragment artykułu o "drugim mózgu" nie miał na celu wskazanie, że brzuchem
> można myśleć, lecz że zbiory neuronów których celem jest wydzielanie
> neroprzekaźników, nie są odpowiedzialne za myślenie
> A JEDYNIE ZA TWORZENIE STANOW PSYCHICZNYCH.

Ale to te "w głowie" - te w jelitach odpowiadają za funkcjonowanie
jelit, a nie za stany psychiczne.

[...]

> że zbiory komórek nerwowych w głowie i w jelitach nie są odpowiedzialne za
> przeprowadzanie obliczeń numerycznych nazywanych potocznie myśleniem, lecz są
> wzmacniaczami słabych impulsów pola wychodzącymi z Urządzenie zwanego
> Świadomością.

Pierwsza połowa OK, druga do luftu - a gdzie niby jest ta Świadomość,
jak nie w "neuronach"? Nie ma takiego "urządzenia" - to tylko
konsekwencja tego, że świadomie [co nie oznacza "przy użyciu
Świadomości] widzimy określony obraz pracy mózgu. Obraz wydający się
liniowym przez swoje cechy i cechy "obserwatora" i nośnika.

[...]

> Specyfika istnienia dwóch systemów nerwowych polega na tym, iż są
> one sterowane z dwóch przeciwstawnych sobie ośrodków sterowania, inaczej dwóch
> stron Świadomości.

Chyba źle przeczytałeś artykuł, albo ja czytałem kiedyś inny [był kiedyś
chyba link na grupie, albo było w GW] - funkcje przewodu pokarmowego
[jelit] są na tyle złożone [również poprzez jego wymiar], że musi
posiadać własny ośrodek sterujący - to jest ośrodek sterujący przewodem
pokarmowym [jelitami], a nie "psychiką" - w końcu to czasami 9 metrów
"narządu".

> Jest rzeczą naturalnie zaprogramowaną, aby nerwowy system jelitowy został przez
> odpowiednie białka wyłączony na pewnym etapie rozwoju. Natomiast błędy
> metaboliczne uaktywnione przez daną osobę powodują niszczenie nie tego systemu
> nerwowego, który należy.

;) To znaczy co? - zaprogramowane jest wyłączenie perystaltyki jelit i
paru innych funkcji, jak np. rozpoznawanie wrogich i "swoich" bakterii
bytujących w jelitach, pochłanianie wody i substancji odżywczych?

> Stosowanie lekarstw w wyniku wykrycia białek markerów tych chorób, spowoduje
> zapobieżeniu wykonania prawidłowego wyłączenia układu jelitowego i na pewno
> rozpoczęciu niszczenia układu nerwowego głowy.

Może uświadomię Ci do czego prowadzi "prawidłowe wyłączenie układu
jelitowego" - do śmierci. Zasugerował bym Tobie takie wyłączenie, skoro
jesteś jego entuzjastą, ale to nieetyczne [sugerowanie, bo sądząc z
Twoich słów *starasz_się* wierzyć święcie we własne słowa i jeszcze byś
sobie "wyłączył"]. ;)

Flyer - nie jestem specjalistą ale pragmatykiem ;)
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)