Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Podsumowanie watku "ja w sprawie samobojstwa" Re: DŁUGI traktacik o lękach, depresji, samobójstwie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: DŁUGI traktacik o lękach, depresji, samobójstwie.

« poprzedni post
Data: 2002-11-28 01:53:36
Temat: Re: DŁUGI traktacik o lękach, depresji, samobójstwie.
Od: "Nobody" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:as0oth$2ke$1@news.gazeta.pl...
> Co prawda Greg podsumował już wątki o samobójstwach, ale co tam -
> - podsumowywać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej ;-)
>
> =====
>
> Zwracam się teraz do Ciebie, Nobody - o ile przypadkiem to czytasz.

Trudno nadazyc za ta grupa ale czasami sie to udaje ;)

Przyrownales (o ile dobrze zrozumialem) emocje do tej nieuchwytnej iskierki
zyciowej, ktora powoduje ze mamy cele, siegamy gwiazd , a czasami mamy
dosc wszystkiego.

A idac dalej ..
Narzedziem dla emocji sa neurotransmitery a elemntem docelowym dzialnia jest
szeroko rozumiany mozg czlowieczy.

Emocje dla zycia sa niejako tym czym napiecie dla pradu.
Bez zmiennych progow napieciowych elektrony istnieja ale nie plyna.

Depresja wytlumia te napiecie, emocje opadaja a sila zyciowa zamiera.
Od czasu do czasu natura daje kolejny impuls ale powstale emocje przepalaja
jedynie bezpiecznik.
Powstaje swoisty "psychiczny parkinsonizm".
Emocje sa stezale, dzialaja bez plynnosci, na zasadzie kola zebatego.

Czasami organizm zaskoczy a czasami nie.

Widzimy to chyba dosc podobnie.


> Wiem o tym, że niewiele Ci pomoże zrozumienie Twojej sytuacji przez
> kogokolwiek na świecie. Nie zmniejszy bólu wyjaśnienie mechanizmu,
> w jaki on powstaje. Równie dobrze można tłumaczyć człowiekowi z nożem
> w brzuchu neurologiczne podstawy przewodzenia impulsów nerwowych.
> Chcę tylko zwrócić uwagę na jeden drobiazg. Z lekceważeniem wyrażałeś
> się o uczuciach bliskich Ci osób:
>
> "Szantaz emocjonalny rodziny jest czesto tak silny ze osoba calymi latami
> meczy sie na tym swiecie tylko po to aby nie zrobic "przykrosci" swoim
> bliskim."
>

Czy z lekcewazeniem. Nie wiem.
Mam z cala pewnoscia stepienie uczuciowe i smierc nie jest dla mnie jakas
wielka tragedia.
Jest elementem naturalnego porzadku rzeczy.

Nie wiem czy kiedykolwiek brales udzial w rozmowie o kims
kto choruje kilka lat, meczy sie straszliwie, wije z bolu ...i bliscy
miedzy soba wymieniaja zdania typu :
ze dla jego dobra powinien juz umrzec ....
ze dobry Bog powiniene go juz zabrac .....
... ba...nawet potrafia sie modlic o smierc dla tej osoby.

Dlaczego nie pojda o krok dalej i nie powiedza tego publicznie, co rownaloby
sie checi wprowadzenia eutanazji.

Nie, oni pozostana na etapie szeptow a w rozmowach z chorym czy tez z
osobami obcymi przybiora poze obroncy zycia nawet jezeli ktos prosi o smierc
i oni sie z tym zgadzaja w swoim sumieniu.

Wiem, ze moi bliscy mysla podobnie ale nigdy nie odwaza sie powiedziec tego
publicznie.
Publicznie beda glosic akceptowalne normy moralne w ktore sami nie wierza.
Czyli stosuja szantaz emocjonalny w stosunku do osoby bezposrednio
zainteresowanej odejsciem z tego swiata.


> Zatem przypomnij sobie Twój najgorzej odczuwany stan - kiedy życie
> wydawało Ci się w najwyższym stopniu nie do zniesienia - i wyobraź sobie,
> że dokładnie te same uczucia (albo i jeszcze gorsze) stałyby się udziałem
> Twoich rodziców, gdybyś zdecydował się na jakiś desperacki krok.
> Widzę jednak, że tak samo jak innym trudno zrozumieć Twój stan, tak
> i Tobie wczuć się w położenie innych. Czy o swoim własnym cierpieniu
> też byś powiedział, że to jest przykrość, i w dodatku wziąłbyś to słowo
> w cudzysłów?
>

W pelni sie z Toba zgadzam , oczywiscie z uwzglednieniem ze kazdy ma swoj
poziom bolu uczuciowego i czesto dla rodzicow czy innych bliskich rownie
bolesny jest stan zycia osoby , ktora zyc nie chce jak jej faktyczna
smierci.

Przy zmuszaniu do zycia i obserwowaniu tego jako naukowego eksperymentu (bo
ja to tak odbieram (spoleczenstwo testuje na mnie absurdalene normy
moralne ) bliscy sa narazeni na przewlekly stres , i w efekcie z jednej
depresji mozemy miec 3-4 dalsze zaburzenia emocjonalne.

Smierc jest traumatyczna ale jest pojedynczym, scisle okreslonym czasowo
zdarzeniem i mozna sobie z nia poradzic.
Gorzej gdy rodziny przez dziesieciolecia musza obserwowac degradacje
psychiczna i fizyczna swoich bliskisch dla ktorych smierc bylaby tylko
wybawieniem.


Pomoc psychologiczno-filozoficzna jest potrzebna , ale nie tylko tym co
cierpia , lecza sie ale mimo to chca umrzec
ale rowniez tym co nie godza sie na ich smierc.

Przemiany musza dokanac sie w moralnosci spoleczentwa , ktore zaakceptuje
eutanazje jako jeszcze jedna mozliwosc naturalnego zejscia z tego swiata.
Zaakceptuje ze moze nastapic spadek napecia, emocji, do takiego poziomu ze
organizmu nie da sie przwrocic do zycia a fundowanie takiemu czlwoiekowi
zycia w postaci prostej wegetacji jest nieludzkie.

Tak jak orzeka sie smierc mozgowa, tak samo powinno sie orzekac smierc
emocjonalna i jezeli dany chory we wczesniejszym etapie swojej choroby
zaakceptowal eutanazje to powinno sie ja przeprowadzic.

> Może jednak coś z tego czujesz, bo wciąż się męczysz tutaj z nami.

Wyladowania emocji zapewne powstaja bo taka jest ich natura ale odruchy
emocjonalne sa od kilku lat na podobnym, bliskim zeru poziomie.
To jest bezsensowne trwanie , i ja niestety zdaje sobie z tego sprawe.
To jest ta wegetacja o ktorej pisal Greg ,
stan w ktorym nic juz nie mozesz i nic ci sie nie chce.

> Pozdrawiam wszystkich wytrwałych czytelników oraz życzę - mimo
> wszystko - panowania nad emocjami.

A ja wrecz odwrotnie.
Zyjcie chwila i emocjami bo jak zechcecie nad nimi panowac to w koncu okaze
sie ze nastapila blokada i rozpoczyna sie psychiczna rownia pochyla.


Przepraszam za tak wypasiona wypowiedz, ale tak wyszlo ;)



> --
> Sławek
>

Pozdrawiam serdecznie


Nobody
http://www.strony.wp.pl/wp/nobody55
Optymisci zyja dluzej !!! Tylko Po Co sie dluzej meczyc ... ;) ?








 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.11 Ugór
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem